Mortal Kombat Legends 2, DLC do Guilty Gear Strive, nowa gra twórców SF2 - wilczy przegląd bijatyk

Tegoroczny lipiec zdecydowanie nie okazał się sezonem ogórkowym dla fanów bijatyk. Choć w tym miesiącu nie zadebiutował żaden nowy tytuł i dopiero opada kurz po czerwcowych premierach Guilty Gear Strive oraz Virtua Fighter Ultimate Showdown, to pojawiło się całkiem sporo wieści o większych i mniejszych tytułach, garść ciekawostek i zapowiedź gry, której nie spodziewał się chyba nikt. Jest o czym czytać! Tradycyjnie zapraszam również do zapoznania się z podobnymi inicjatywami kolegów z redakcji:

1. Company of Heroes 3 nie potrzebuje realizmu; demo Destroyer: The U-Boat Hunter - Tbone'owy przegląd
2. Tuning audio w Forza Horizon 5 i drgawki GT Sport - motoprzegląd Drauga
3. Przegląd gier niedostrzeżonych i niekochanych - czerwiec 2021

Natomiast jeśli przegapiliście poprzedni przegląd bijatyk i chcielibyście nadrobić zaległości, to materiał znajdziecie pod tym adresem.

Nickelodeon rzuca rękawicę Super Smash Bros. Ultimate

Z serią Super Smash Bros. na przestrzeni lat konkurować próbowało całkiem sporo twórców – do bardziej udanych pretendentów do tronu należą chociażby ciesząca się sporą popularnością ubisoftowa Brawlhalla czy zrzeszające gwiazdy Sony, niedocenione przez świat Playstation All-Stars Battle Royale. O swój kawałek tortu zawalczyć postanowili również twórcy Magicka: Wizards of the Square Tablet oraz serii Ittle Dew. Nickelodeon All-Star Brawl pozwoli nam toczyć efektowne pojedynki między postaciami znanymi z kreskówek Nickelodeona, odblokowywać nowe ruchy dla naszych bohaterów i mierzyć się z maksymalnie trojgiem znajomych offline bądź online – w tym ostatnim wypadku przy wykorzystaniu technologii rollback netcode.

Na ten moment wśród potwierdzonych postaci znajdziemy m.in. Spongeboba Kanciastoportego, Żółwie Ninja Leonardo i Michelangelo, Reptara z Pełzaków, Danny’ego Phantoma czy Helgę Pataki z Hej Arnold! Pozostałych ujawnionych bohaterów możecie zobaczyć na zwiastunie. Nickelodeon All-Star Battle zmierza na wszystkie kluczowe platformy sprzętowe i zadebiutuje jesienią 2021 roku.

Mortal Kombat Legends: Battle of the Realms na pierwszych zwiastunach

Do premiery kolejnego filmu animowanego opartego na marce Mortal Kombat już niedaleko – Battle of the Realms zadebiutuje 31 sierpnia. W sieci pojawiły się aż dwa nowe zwiastuny, przedstawiające pokrótce, czego możemy spodziewać się po animacji. Pierwszy możecie zobaczyć poniżej, natomiast drugi, ZNACZNIE bardziej krwawy i moim zdaniem zdradzający aż zbyt wiele smaczków, obejrzycie tutaj. Przypomnijmy, że Mortal Kombat Legends: Battle of the Realms to bezpośrednia kontynuacja dobrze przyjętego Mortal Kombat Legends: Scorpion’s Revenge z 2020 roku. Obraz ominie kina i będzie możliwy do kupienia na płytach Blu-ray oraz w serwisach VoD.

Animowane Injustice – pierwsze konkrety

O tym, że dość luźno oparta na komiksach DC bijatyka Injustice: Gods Among Us doczeka się animowanej adaptacji, dowiedzieliśmy się jeszcze w maju, ale wówczas nie znaliśmy żadnych szczegółów dotyczących projektu. Teraz w końcu się to zmieniło.

Twórcy zdradzili, że scenariusz zostanie oparty na wydarzeniach przedstawionych w grze (co nie jest najlepszą wiadomością) oraz towarzyszącym jej komiksie Gods Among Us: Year One (co już jest bardzo pozytywnym sygnałem). Ogólne założenia fabularne brzmią dość znajomo – Jokerowi udaje się doprowadzić do złamania moralnego Supermana, pod wpływem którego najpotężniejszy bohater decyduje się wprowadzić na Ziemi własną tyranię. Część herosów oraz złoczyńców do niego dołącza, inni, pod wodzą Batmana, tworzą ruch oporu. Na razie twórcy animacji nic nie wspominają o tym, że w wydarzenia zostaną wmieszane klasyczne wersje superbohaterów pochodzące z innych rzeczywistości – daje to nadzieję, że nad projektem czuwa ktoś ogarnięty i wątek, który schrzanił całą przedstawioną w pierwszej grze historię, wzorem komiksów oraz Injustice 2 pójdzie do kosza.

Obsada głosowa animacji Injustice prezentuje się następująco:

1. Justin Hartley - Superman
2. Anson Mount - Batman
3. Gillian Jacobs - Harley Quinn
4. Kevin Pollak – Joker
5. Laura Bailey - Lois Lane
6. Brandon Michael Hall –
7. Cyborg
8. Brian T. Delaney -Green Lantern
9. Edwin Hodge - Mr. Terrific i Killer Croc
10. Oliver Hudson - Plastic Man
11. Yuri Lowenthal - Mirror Master, Flash oraz Shazam
12. Derek Phillips - Nightwing i Aquaman
13. Anika Noni Rose – Catwoman
14. Reid Scott - Green Arrow
15. Janet Varney - Wonder Woman
16. Fred Tatasciore - Captain Atom

Data premiery produkcji nie została jeszcze ujawniona, ale możemy się jej spodziewać jesienią. Pierwszy zwiastun zadebiutuje natomiast już 27 lipca.

Legendarni ojcowie Street Fightera 2 tworzą nową bijatykę

Yoshiki Okamoto, Akira Nishitani i Noritaka Funamizu to legendy, które położyły fundament pod cały gatunek bijatyk – to oni w 1991 roku stworzyli Street Fightera 2, od którego zaczęło się całe szaleństwo pojedynków jeden na jednego, combosów i specjalnych ataków. Trzydzieści lat później trójka panów znów połączyła siły, by stworzyć nową bijatykę. Niestety, nie chodzi o kolejny poważny tytuł, a… parodię gatunku.

Na razie cały projekt jest na etapie bardzo wczesnych planów – Okamoto, Nishitani i Funamizu co jakiś czas wypuszczają filmiki, na których omawiają kolejne pomysły oraz angażują do zabawy (bo chyba tak trzeba całość traktować) kolejne osoby. Dołączyła do nich już m.in. legendarna kompozytorka muzyki Yoko Shimomura.

Według roztaczanej wizji, tytuł będzie dostępny wyłącznie w cyfrowej dystrybucji i zaoferuje trójwymiarową oprawę wizualną zbudowaną z polygonów w stylu wczesnych odsłon Virtua Fightera oraz animacje w stylu gier 2D. W grze pojawi się dwanaście postaci, z czego cztery będą pełnić funkcję niegrywalnych bossów. Rozważane tytuły produkcji to Super Parody Fighter 2X oraz Street Fight 2. Całość brzmi dość… nietuzinkowo i temat można by zignorować, gdybyśmy nie mówili o kolaboracji prawdziwych legend. Nawet celując w niskobudżetową parodię, mogą przez przypadek zrobić naprawdę udaną produkcję.

Guilty Gear Strive – poznaliśmy tożsamość pierwszej postaci DLC

Debiut najnowszej odsłony serii Guilty Gear okazał się wyjątkowo udany – Strive nie tylko zebrał świetne recenzje (w tym także ode mnie), ale dodatkowo bardzo dobrze się sprzedał, dobijając już do poziomu pół miliona sprzedanych egzemplarzy. Studio Arc System Works ma powody do zadowolenia, ale również sporo pracy – zespół intensywnie pracuje nad poprawkami do gry (głównie skupiając się na problemach z łączeniem w trybie sieciowym) oraz obiecanymi dodatkami wchodzącymi w skład pierwszej przepustki sezonowej. Poznaliśmy szczegóły pierwszego z nich.

Goldlewis Dickinson to nowa postać, która trafi do gry 30 lipca (i o 3 dni wcześniej, jeśli posiadacie Season Passa). Jeśli obejrzeliście już tryb fabularny Guilty Gear Strive to powinniście go kojarzyć, jeśli nie, to wiedzcie, że jest to słusznej postury Sekretarz Obrony Stanów Zjednoczonych we własnej osobie. W walce posługuje się trumną ze Strefy 51, w której znajduje się kosmita. Na podorędziu ma również miniguna, a jak trzeba, to ściągnie przeciwnikowi na głowę ostrzał orbitalny. Lubi też burgery. Poniższy zwiastun przedstawia ogólnikowo, czego się spodziewać po Dickinsonie, natomiast tutaj możecie obejrzeć bardziej techniczny materiał poświęcony postaci.

Niestety, przy okazji ujawnienia pierwszego DLC Arc System Works zaktualizowało harmonogram wypuszczania kolejnych DLC i część dat uległa przesunięciu. Drugą postać z Season Passa dostaniemy jeszcze w sierpniu, kolejna trafi do nas jeszcze w tym roku, ale już na resztę dodatków (dwie postacie, dwie areny i nowy wątek fabularny) musimy czekać do przyszłego roku.

W The King of Fighters 15 zagramy (prawie) na wszystkim

Chociaż SNK od miesięcy wręcz zasypuje nas kolejnymi materiałami z The King of Fighters XV, długi czas nie wiedzieliśmy, na czym właściwie zagramy w kolejną odsłonę kultowego cyklu. W końcu postanowiono wyjaśnić tę kwestię – debiutujący na początku 2022 roku tytuł będzie dostępny na PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xboksie Series X/S oraz Switchu. Czyli w zasadzie każdej liczącej się dziś platformie… oprócz Xboksa One. Nie wiadomo, dlaczego twórcy postanowili ominąć akurat ten konkretny sprzęt.

Tradycyjnie poznaliśmy też tożsamości kolejnych postaci, jakimi zagramy w grze. Niestety, tempo ogłoszeń wyraźnie zwolniło i od ostatniego czasu ujawniono zaledwie dwóch wojowników. Obaj to luchadorzy, którzy zdają się zachowywać większość ruchów i umiejętności z KOF14 – Ramon i King of Dinosaurs. Jeśli nie zgubiłem nikogo po drodze, to na ten moment wiemy już o dwudziestu siedmiu postaciach, którymi zagramy w The King of Fighters XV.

Kazuya zrzuca do wulkanów obsadę Super Smash Bros. Ultimate

Kazuya Mishima trafił do Super Smash Bros. Ultimate 29 czerwca jako kolejna postać DLC i dość szybko okazał się potężną postacią, która we wprawnych rękach potrafi radzić sobie z większością przeciwników. Wyceniony na 24 zł antybohater znany z serii Tekken jest przedostatnią dodatkową postacią, jaka ma znaleźć się w najnowszej odsłonie „Smasha”. Ojciec całej serii, Masahiro Sakurai, podkreśla to przy każdej możliwej okazji – kolejna postać będzie finalna, po niej nie będzie już nic. Spekulacje odnośnie do tożsamości finalnego wojownika sięgają z tego powodu zenitu. Może to w końcu czas, by zalśniła gwiazda Waluigiego?

Kampania reklamowa Melty Blood Type Lumina rozkręca się

Premiera najnowszej odsłony Melty Blood już 30 września, twórcom nie zostało więc dużo czasu na wypromowanie swojego dzieła. Type-Moon Games stara się wykorzystać go jak najlepiej – studio rozpoczęło wypuszczanie na swoim kanale w serwisie Youtube serii filmików prezentujących poszczególne postacie, jakimi zagramy w Type Lumina. W chwili pisania tego tekstu dostępne są trzy takie materiały. Pierwszy z nich poświęcono głównemu bohaterowi gry Shikiemu Tohno, kolejny skupia się na Arcueid. Najciekawszy jest widoczny poniżej materiał numer trzy, gdyż widzimy na nim Koumę Kishimę, o którego obecności w nowym Melty Blood dotąd nie wiedzieliśmy. Przypominam, że MB: Type Lumina zmierza na PC, Steama, PlayStation i Xboksa One.

Seox kolejną DLC postacią w Granblue Fantasy Versus

Granblue Fantasy Versus nie cieszy się może na Zachodzie szczególnie dużą popularnością, ale musi z nawiązką nadrabiać w Azji, gdyż tempo rozwoju gry pozostaje imponujące. 13 lipca do gry trafił Seox (w Japonii występujący pod nazwą Six), postać wieńcząca drugi sezon zawartości. Superszybki zabójca został wyceniony na około 30 złotych i bynajmniej nie oznacza końca rozwoju produkcji – ogłoszono już, że w grze pojawią się kolejni płatni bohaterowie. Przy okazji warto wspomnieć, że Granblue Fantasy Versus obecnie dostępne jest w PlayStation Store w promocji i kosztuje nieco mniej niż zwykle, co w przypadku tego tytułu zdarza się bardzo rzadko – jeśli bijatyka ta znajduje się na Waszym radarze, to może być dobra okazja, by ją w końcu zdobyć.

Znamy szczegóły rozwoju Virtua Fighter 5: Ultimate Showdown

Na początku czerwca do świata żywych powróciła seria Virtua Fighter. Choć Virtua Fighter 5: Ultimate Showdown okazał się zaledwie lekko podrasowanym VF5, spotkał się z ciepłym przyjęciem fanów i Sega obiecała dalsze wsparcie tytułu. Teraz dowiedzieliśmy się, jak będzie ono wyglądać. Niestety, jeśli liczyliście na większe zmiany w balansie, dodatkowe ciosy czy nowe postacie, to czeka Was rozczarowanie – twórcy nie planują grzebać pod maską, chyba że okaże się to absolutnie konieczne. Zamiast tego dostaniemy nowy tryb zabawy – jeszcze w te wakacje do gry trafi klasyczny wariant zabawy Team Battle. Spodziewać możemy się również drobnych poprawek bugów czy w działaniu kodu sieciowego. Nie da się ukryć, że nie brzmi to szczególnie imponująco, ale i tak cieszy, że po tylu latach cokolwiek dzieje się z tą marką.

Pierwszy sezon Skullgirls 2nd Encore wystartował

8 lipca do obsady Skullgirls 2nd Encore dołączyła finalna wersja Annie of the Stars – pierwszej wojowniczki wchodzącej w skład przepustki sezonowej do gry. Napisałem „finalna wersja”, gdyż twórcy zastosowali dość niestandardowy model dystrybucji i Annie mogliśmy grać już od marca – była to jednak jej niefinalna wersja, dostępna w ramach swoistego programu wczesnego dostępu na PC. Teraz prace nad postacią w końcu zostały zakończone i nie tylko została ona dopracowana i dostała swój tryb fabularny, ale w końcu stała się także dostępna w wersji konsolowej. Kolejną wojowniczką, którą dostaniemy w ramach przepustki sezonowej, będzie Umbrella – jej debiut nastąpić ma jeszcze w tym roku.

Wykres wsparcia dla poszczególnych bijatyk

Na koniec ciekawostka, której pojawienie zbiegło się w czasie z ogłoszeniem Netherrealm Studios o zakończeniu rozwijania Mortal Kombat 11. Tommy Gagnon, twórca Mortal Kombat Kompendium, opublikował na swoim Twitterze ciekawy wykres przedstawiający, jak długim wsparciem mogą się pochwalić najważniejsze bijatyki ostatnich lat. Na pierwszy rzut oka widać tu dużą różnicę między podejściem do tematu twórców Mortal Kombat, a autorami innych bijatyk.

---

To już wszystko, co dla Was przygotowałem w tym miesiącu. Zachęcam do kulturalnej dyskusji w sekcji komentarzy oraz śledzenia mojego konta w serwisie Twitter. Do zobaczenia za miesiąc!

Michał „Czarny Wilk” Grygorcewicz