Monster Hunter World zmierza na PC, PS4 i Xboksa One
Gra Monster Hunter World, o której plotkowało się już od jakiegoś czasu, doczekała się oficjalnej zapowiedzi. Produkcja została zaprezentowana światu poprzez widowiskowy materiał wideo z rozgrywki.
Po kilku latach cykl Monster Hunter przestaje być dobrem ekskluzywnym dla konsol Nintendo. Na konferencji Sony zaprezentowano fragment rozgrywki z Monster Hunter World oraz podzielono się z graczami informacją, że tytuł trafi do sprzedaży w przyszłym roku. Najnowsza gra z serii zmierza na PlayStation 4, Xboksa One i PC – warto jednak odnotować, że komputerowi gracze poczekają na nią nieco dłużej niż konsolowcy.
Na potrzeby Monster Hunter World deweloperzy przygotowali zupełnie nowy kontynent, który przemierzymy w skórze tytułowego łowcy. Na dzikie bestie będące znakiem rozpoznawczym serii zapolujemy zarówno w pojedynkę, jak i w towarzystwie innych graczy, w ramach internetowego trybu współpracy. Podobnie jak miało to miejsce wcześniej, motorem napędowym zabawy będą zlecenia na konkretne potwory – ich truchła z kolei mają być doskonałym źródłem zasobów, z których stworzymy ulepszenia dla broni i pancerza.
Osobną wzmiankę należy poświęcić terenowi działań, który nie dość że ma mieć otwarty charakter (obędzie się bez doczytywania kolejnych obszarów mapy; eksplorację usprawni możliwość dosiadania wybranych stworów), to jeszcze ma sprawiać wrażenie żyjącego ekosystemu. Przykładowo, nic nie stanie na przeszkodzie, by napuścić na siebie dwie kreatury i w ten sposób osłabić lub nawet unicestwić cel misji bez brudzenia sobie rąk. Bez wpływu na obraną przez nas taktykę nie pozostanie również budowa terenu i roślinność – jak możemy zobaczyć na powyższym filmie, prowadzony przez nas bohater bez trudu ukryje się w gęstej, wysokiej trawie.
Jako ciekawostkę trzeba też dodać, że będzie to pierwsza gra z serii, która zadebiutuje jednocześnie w Japonii i na zachodnich rynkach.