Mod Pożegnanie Białego Wilka nadal powstaje - nowe screeny i wywiad
Fani Wiedźmina nadal czekają na mod Pożegnanie Białego Wilka. Być może pocieszy ich informacja, że modyfikacja do Wiedźmina 2: Zabójców Królów wciąż powstaje, a twórcy podzielili się nowymi screenami z projektu.
Minęło sporo czasu od ostatnich wieści na temat Pożegnania Białego Wilka – modyfikacji Wiedźmina 2: Zabójców królów, która ukaże alternatywne zakończenie wirtualnej historii Geralta. Na szczęście niedawno ukazał się nowy wywiad z twórcami moda, przeprowadzony przez Martynę Kaletę z serwisu Movies Room. Do artykułu dołączono też garść nowych screenów prezentujących ten oczekiwany projekt.
Niestety, rozmowa nie przełożyła się na ujawnienie nowej daty premiery. Powodem mają być przyczyny stojące za dotychczasowymi opóźnieniami. Pożegnanie Białego Wilka pierwotnie miało ukazać się jeszcze w 2016 roku. Jednak członkowie zespołu szybko przekonali się, że dopracowanie projektu zajmie więcej czasu, niż myśleli, a poza tym zdecydowano się dodać kilka nowych pomysłów. Drugi raz datę premiery podano w 2018 roku, ale w ostatniej chwili wycofano się z tego terminu. Tym razem problemem okazały się błędy w strukturze zadań, którą ostatecznie całkowicie zmieniono. Niejako przy okazji poprawiono wygląd moda, co mamy zobaczyć na kolejnym materiale porównawczym w najbliższej przyszłości. Tak czy owak poprzednie dwa opóźnienia sprawiły, że twórcy nie chcą teraz podawać dokładnej daty premiery, dopóki wszystko nie będzie dopięte na ostatni guzik.
Martyna Kaleta poruszyła też kwestię dubbingu, ale twórcy byli stanowczy. Nie ma żadnych planów dodania głosów do Pożegnania Białego Wilka. Wynika to nie tylko ze sporych kosztów takiego rozwiązania (co z miejsca wykluczyło zaangażowanie profesjonalnych aktorów), lecz również czasu. Gdyby zespół chciał nagrać dialogi, premiera moda opóźniłaby się o kilka lub nawet kilkanaście miesięcy. Zrezygnowano także z dodania dwójki lektorów – próby pokazały spory dysonans między oczekiwanym a faktycznym efektem. Ponadto, jak argumentują twórcy, brak dubbingu nie przeszkadza fanom cieszyć się innymi modyfikacjami, co mają potwierdzać komentarze na temat Pożegnania Białego Wilka w mediach społecznościowych.
Prócz tego dowiedzieliśmy się co nieco na temat zawartości modyfikacji, aczkolwiek twórcy starali się unikać zdradzania zbyt wielu szczegółów. W trakcie gry zobaczymy nie tylko lokacje z gier, ale też garść miejsc stworzonych przez Polaków od zera, jak również postacie znane z książek oraz wszystkich części Wiedźmina i dodatków do trójki. Pojawi się też garść historii niepowiązanych z głównym wątkiem, czyli weselem Geralta i Yennefer. Niemniej wszystko ma być całkowicie zgodne z kanonem tak trylogii studia CD Projekt RED, jak i dzieł Andrzeja Sapkowskiego.
Niestety, twórcy zdecydowali się na trzymanie tylko jednej wersji wydarzeń poprzedzających historię Pożegnania Białego Wilka, co raczej nie dziwi. Sam mod będzie obfitował w rozmaite wybory, które wpłyną na fabułę. Dodanie do tego alternatywnych ścieżek w oparciu o wszystkie zmienne z gier to zadanie wykraczające daleko poza choćby najbardziej ambitny fanowski projekt. Niemniej możemy wierzyć, że – jak obiecują twórcy – przygoda okaże się warta długiego oczekiwania, a zakończenie zapamiętamy na długo:
Mamy nadzieję, że przygoda sama w sobie będzie fajnym przeżyciem, że dostarczy radość fanom wiedźmina i będzie miłym spędzeniem czasu z naszymi ulubionymi bohaterami w świecie, który kochamy, który wykreował Andrzej Sapkowski, a CD Projekt RED ubrał go w kolory i kształty najwyższej jakości.