MMO Władca Pierścieni ma żyć 10 lat i trafić do ludzi, którzy unikają MMO
Wiceprezes Amazon Games zapewnia, że w przypadku powstającej gry MMO osadzonej w świecie Władcy Pierścieni liczy się jakość. Ma to być bowiem produkcja rozwijana przez dekadę, która przyciągnie także osoby nieprzepadające za zabawą w sieci.
Wczoraj dowiedzieliśmy się, że studio Amazon Games we współpracy z Embracer Group (od sierpnia 2022 roku właścicielem Middle-earth Enterprises, posiadającego prawa do dorobku literackiego J.R.R. Tolkiena) znów tworzy grę MMO osadzoną w uniwersum Władcy Pierścieni. Wiceprezes firmy, Christoph Hartmann, udzielił na jej temat obszernego wywiadu serwisowi GamesIndustry.biz.
- Okazuje się, że projekt znajduje się w fazie prototypowej. Oznacza to, iż koncepcja dopiero powstaje, a produkcja nie ma nawet przybliżonego terminu premiery i ukaże się, „kiedy będzie gotowa”.
- Wiele wskazuje na to, że będzie to MMORPG, choć Hartmann jednoznacznie tego nie potwierdził. Twórcy zdają sobie bowiem sprawę z ewolucji gier sieciowych, coraz częściej zapewniających odbiorcom natychmiastowe nagrody za wykonane akcje. Klasyczne MMORPG – takie jak World of Warcraft czy The Lord of the Rings Online – nie robią tego w „zadowalającym” stopniu.
- Mimo że nie wiemy, na co dokładnie zdecyduje się studio Amazon Games, deweloperzy chcą skierować swój produkt do szerokiego grona odbiorców – również takich, którzy nie przepadają za grami MMO.
- Jako że spuścizna literacka J.R.R. Tolkiena jest niezwykle bogata, twórcom nie brakuje materiału do pracy. Nie oznacza to jednak, że wiernie odtworzą oni każdy detal z powieści. „Zależy mi na tym, aby przede wszystkim była to gra, a dopiero w drugiej kolejności odzwierciedlenie książek” – powiedział Hartmann.
- Wiceprezes Amazon Games zapewnił również, że zależy mu na jakości, gdyż omawiany tytuł ma być rozwijany co najmniej przez dekadę.
Nie dowiedzieliśmy się tego, co być może najbardziej frapuje graczy – czy owa produkcja będzie płatna, czy też dystrybuowana w modelu free-to-play. Skoro jednak jej premiera jest wciąż bardzo odległa, z pewnością kwestia ta zostanie jeszcze wielokrotnie poruszona.