autor: Aleksandra Dziwińska
Minecraft - gracze zagłosują na nowego moba
Nadchodzi kolejne głosowanie na nowego moba. Już wkrótce do Minecrafta zawita jeden z trzech proponowanych przez Mojang potworków. Jak prezentują się kandydaci?
Do Minecrafta zmierza nowy mob. Co w tym niezwykłego? Tym razem to społeczność graczy zadecyduje, jaki potwór znajdzie się w grze. Jest to kolejna tego typu akcja Mojangu.
W czasie ostatniego głosowania społeczności do gry trafił Phantom. Choć mob został wybrany przez graczy, to po jego premierze nie wszyscy byli zadowoleni.
Na oficjalnej stronie gry pojawiła się informacja o głosowaniu. Przedstawiono kandydatury 3 mobów i zachęcono fanów do udziału w ankiecie na Twitterze. Na YouTubie zamieszczono animację ukazującą propozycje stworzeń.
Jak prezentują się kandydaci? Moobloom, Iceologer, Glow Squid to potencjalne moby. Moobloom stanowi kolejną wariację na temat krowy, a krowa, jaka jest, każdy widzi. Z tym, że na grzbiecie tej krasuli wyrastają kwiaty. W planach są interakcje czworonożnej istoty i pszczół. Cytując oficjalną stronę Minecrafta, „głosujcie na Moobloom, jeżeli chcecie, żeby kwiatowy biom był jeszcze bardziej kwiatowy!”. Kolorowa krówka ma już rzeszę wielbicieli na Reddicie, fani tworzą rysunki, które mają okazać wsparcie dla moba startującego w nadchodzących wyborach.
Wielu graczy popiera Iceologera, ponieważ liczą na to, że wraz z nim do gry trafi nowa broń. Wskazują też, że mob zwiększyłby różnorodność przeciwników i urozmaicił krajobraz lodowego biomu. Na grafice przygotowanej przez fana o nicku Joshua_Bluemoon pojawił się szereg argumentów za głosowaniem na mroźnego przeciwnika. Minusem zauważanym przez społeczność, która niezbyt ciepło wspomina Phantoma, jest ryzyko poniesienia łatwej śmierci na wczesnym etapie rozgrywki lub w momencie, kiedy nie jesteśmy gotowi na walkę. Przemianowany przez graczy na „Chillagera” przeciwnik jest mimo to popularnym kandydatem.
Glow Squid świetnie pasowałby do aktualizacji, która dodała życie do oceanów. Świecąca istota z głębin jest właściwie tym samym Squidem, którego gracze znają już od dawna. Jednak ten mob świeci. Z tego, co ujawniono na stronie gry, wynika, że jest to jego jedyna charakterystyczna cecha.
Gracze jednak, pomimo ogólnego entuzjazmu, nie rozumieją, dlaczego mają wybierać pomiędzy tymi mobami. Każdy z nich ma trafić do innego biomu, 2 z nich są pasywne, jeden przyjazny, a Glow Squid mógłby zostać stworzony przez zwykłego gracza z dostępem do Internetu w przeciągu kilku godzin. Wybieranie między nimi jest trudne, ponieważ mają niezbyt wiele elementów wspólnych, wedle których można by je porównywać. Dlaczego więc społeczność ma wybierać? Czy Mojang nie mógłby dać graczom wszystkich mobów, skoro wywołały aż takie poruszenie?
Głosowanie odbędzie się 3 października w trakcie programu Minecraft Live. Swój głos oddacie w ankiecie na Twitterze.
- Recenzja gry Minecraft
- Poradnik do gry
- Minecraft - zobacz 11 lat rozwoju w 4 minuty
- Minecraft – tajemnica ekranu startowego rozwikłana po latach