Przebojowa strzelanka ustanowiła nowy, imponujący rekord na Steam. Start 1. sezonu przyciągnął tłumy i okazał się wielkim sukcesem Marvel Rivals
Marvel Rivals przyciągnęło rekordową liczbę graczy na start pierwszego sezonu, aczkolwiek fani nie są zgodni, czy zmiany balansu nie są aby zbyt małe.
W Marvel Rivals z przytupem rozpoczął się pierwszy sezon, który przyciągnął do gry rekordową liczbę osób.
Już debiut „sezonu 0” okazał się sporym sukcesem dla produkcji firmy NetEase. Jednakże udostępnienie nowych bohaterów, map, skórek i wyzwań oraz wprowadzenie zmian w balansie rozgrywki sprawiły, że gra z łatwością pobiła swój premierowy wynik aktywności na Steamie.
Po wczorajszej premierze Eternal Night Falls dziś w nocy w Marvel Rivals przebywało ponad 644 tysiące graczy jednocześnie (via SteamDB). Obecnie jest to czwarta najpopularniejsza gra na Steamie i drugi „bestseller” platformy (jedynie za CS-em 2). Niewykluczone, że jeszcze więcej osób dołączy do gry w ciągu trwającego weekendu.
Niestety nie obyło się bez jednej kontrowersji: twórcy zablokowali modowanie fanowskich skórek na PC. Jednakże nie wszyscy gracze krytykują twórców, bo – jak wskazują internauci – „skiny” i mikropłatności w ogóle to jedyne źródło zarobków dla dewelopera.
Rekini nerf (i buff)
Oczywiście świeża zawartość pokroju skórek, map i trybów rozgrywki cieszy graczy, ale umówmy się: najwięcej uwagi przyciągnęli nowi bohaterowie oraz poprawki, jakie otrzymali dotychczasowi herosi. Twórcy pokrótce wspomnieli o szykowanych zmianach balansu przed rozpoczęciem 1. sezonu, a niewiele później ujawnili ich pełną listę.
Gracze ochoczo zabrali się testowanie obu tych nowinek, a dwóch użytkowników serwisu Reddit przygotowało infografikę pokrótce podsumowującą korekty i nowości wprowadzone w Nadejściu wiecznej nocy. Te ostatnie uwzględniają dodatkowe opcje wydajności oraz akcelerację myszki na PC, a także tzw. tryb streamera.
„Pierwszy” sezon Marvel Rivals w skrócie.Źródło: Xelanybor / Reddit.
Jedną z cieplej przyjętych zmian jest zapowiadane osłabienie (czy też „naprawienie”) najpotężniejszej zdolności Jeffa. Jak się okazuje, dotychczas umiejętność „Here’s Jeff!” działała na obszarze o promieniu 10 metrów. Tłumaczy to, dlaczego nawet postacie znajdujące się wysoko nad ziemią czasem zostawały połknięte przez rekina lądowego. Teraz będzie to „cylinder” o wysokości 5 metrów i średnicy 10 metrów.
Jak zauważają gracze, jest to zarówno osłabienie, jak i wzmocnienie tego „skilla”. Zwłaszcza że Jeff otrzymał też „buff” w postaci nieco silniejszego leczenia. Może to dziwić w kontekście wcześniejszych narzekań, ale podkreślmy – problemem było tylko działanie „ulta” na postacie znajdujące się wysoko nad ziemią.
Do tego oficjalne statystyki pokazują, że Jeff – choć bardzo popularny, zwłaszcza na niższych rangach – bynajmniej nie radził sobie dobrze. Rekin lądowy był wręcz najgorszym „strategiem” pod względem stosunku zwycięstw do porażek na wszystkich rangach (jego ogólny „winrate” wynosił 44,38%).
Mała burza zmian
Jak zawsze w przypadku zmian balansu w grach, nowa wersja Marvel Rivals wywołała gorące dyskusje na temat zasadności poszczególnych „poprawek”. Zwłaszcza w kontekście wspomnianych statystyk herosów, które nie zawsze usprawiedliwiają „nerfy”.
Co zabawne, niektórzy gracze narzekają na rzekomo zbyt skromne zmiany. Część fanów uważa, że – na przykład – wzmocnienie Kapitana Ameryki niewiele mu pomaga, a Hela i Hawkeye nie zostali wystarczająco osłabieni. Za to Storm otrzymała sporo ciepło przyjętych „buffów”.
Niemniej wielu internautów wskazało, że takie podejście jest lepsze od drastycznych zmian i „ubijania” najlepszych herosów. Dość przypomnieć sytuację z Helldivers 2 sprzed ostatnich wielkich aktualizacji – gracze nieustannie narzekali na „poprawki”, przez które wiele broni znacznie traciło na mocy. Marvel Rivals zdaje się stawiać raczej na mniejsze zmiany.
Poza tym wypada zwrócić uwagę, że nawet pozornie niewielkie modyfikacje mogą mieć spore przełożenie na rozgrywkę. Zmniejszenie obrażeń o 5–10% może wydawać się znikome, ale powoduje, że dany heros potrzebuje jednego więcej ataku na wyeliminowanie innego bohatera.
Na razie trudno ocenić faktyczny wpływ omawianych zmian na „metagrę” Marvel Rivals. Gracze są zajęci eksperymentowaniem z dwójką nowych bohaterów z Fantastycznej Czwórki, do których w połowie czwartego sezonu dołączy pozostała część zespołu. Niemniej do końca weekendu powinny pojawić się konkretne opinie na temat tego, ile zmienił w rozgrywce pierwszy sezon gry.
