League of Legends z grą MMO? Riot Games szykuje kolejne zapowiedzi
Do nadchodzących projektów studia Riot Games wkrótce może dołączyć produkcja MMO. Tak przynajmniej można odczytać wypowiedź prezesa Nicolo Laurenta, który zasugerował, że twórcy League of Legends nie ujawnili jeszcze wszystkiego.
Dzisiejszy dzień upływa nam na kolejnych doniesieniach na temat Riot Games. Twórcy świętującego dziesięciolecie League of Legends zdążyli już zapowiedzieć m.in. bijatykę, karciankę oraz prawdopodobnie hack’n’slasha. „Prawdopodobnie”, bo niektórzy wysnuwają przypuszczenia, że będzie to konkurencja nie dla Diablo, lecz World of Warcraft. Jednak nawet jeśli tajemniczy Projekt F nie będzie produkcją MMO, tego typu tytuł i tak może być w planach amerykańskiego studia. Świadczy o tym wypowiedź prezesa Nicolo Laurenta z panelu dla dziennikarzy branżowych z Europy. Jak przekazał nasz wysłannik, na pytanie o masową grę sieciową Laurento nie potwierdził ani nie zaprzeczył, że powstaje tego typu projekt, ale zaraz dodał: „Naprawdę sądzicie, że ujawniliśmy już wszystko?”. Tym samym potwierdził, że Riot Games ma jeszcze coś w zanadrzu i niewykluczone, że uwzględnia to produkcję MMO.
Nie jest to pierwszy raz, gdy słyszymy o potencjalnym MMORPG od twórców LoL-a, ale 10. rocznica gry ponownie rozbudziła dyskusje na ten temat. Riot Games zapowiedziało teraz serial osadzony w uniwersum produkcji, a we wrześniu ujawniono plany wydania The Realms of Runeterra – encyklopedii przybliżającej tło fabularne League of Legends. Nie były to pierwsze przesłanki świadczące o zainteresowaniu twórców tym aspektem produkcji. Już od 2014 roku na poważnie wzięto się za dopracowanie świata gry, poczynając od rozbudowy historii bohaterów, a na trwającym rozwoju interaktywnej mapy Runeterry kończąc. Takie działania raczej nie przysłużą się przesadnie ani samemu LoL-owi, ani bijatyce, karciance czy innym tego typu projektom, raczej luźno korzystającym z jego fabularnego dorobku. Co innego jednak, jeśli twórcom marzy się stworzenie MMORPG – w takim przypadku potrzebowaliby pełnoprawnego uniwersum z bogatą historią i ciekawymi postaciami, lokacjami itd.
Jeśli to kogoś nie przekonuje, być może zrobią to inne działania Riot Games. W oczy rzuciła się choćby wypowiedź Marca Merrila, współzałożyciela firmy. Rok temu twórca znienacka zapytał na Twitterze, czy studio powinno stworzyć tytuł MMO. Gracze zauważyli też, że od 2014 roku deweloper zatrudnił sporo pracowników mających doświadczenie przy produkcji tego typu gier. Uwzględniało to Grega Streeta, niegdyś pracującego nad World of Warcraft, który w zeszłym roku nie omieszkał zapewnić w serwisie Reddit, że nie pracuje nad żadnym MMO.
Czy więc czeka na nas przygoda w masowej grze sieciowej z bohaterami League of Legends? Na razie pozostaje to w sferze spekulacji, nawet po wypowiedzi Nicolo Laurenta. Niemniej potwierdza ona, że Riot Games nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Pozostaje więc wyczekiwać kolejnych ogłoszeń.