Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 października 2024, 16:58

autor: Kamil Kleszyk

Kultowa trylogia STALKER z datą premiery na Nintendo Switch. Postapokaliptyczne strzelanki wyglądają tak dobrze, że można mieć obawy, czy konsola sobie z nimi poradzi

Studio GSC Game World ogłosiło datę premiery pakietu S.T.A.L.K.E.R.: Legends of the Zone Trilogy. Kolekcja trzech klasycznych produkcji zoptymalizowanych pod kątem konsoli Nintendo Switch trafi na rynek wcześniej, niż planowano.

Źródło fot. GSC Game World
i

Nie w listopadzie, jak początkowo planowano, a 31 października na rynku ukaże się S.T.A.L.K.E.R.: Legends of the Zone Trilogy w wersji na Nintendo Switch. Jest to pakiet, w którego skład wchodzą trzy klasyczne tytuły – Cień Czarnobyla, Czyste Niebo, a także Zew Prypeci. Na tę chwilę owe gry są dostępne na pecetach i konsolach PS4, PS5, XOne oraz XSX/S.

Oprócz daty premiery portu studio GSC Game World pochwaliło się także materiałem prezentującym efekt prac, w które zaangażowana była polska ekipa Mataboo.

Trzeba przyznać, że jakość grafiki stoi na bardzo wysokim poziomie – oczywiście jak na możliwości konsolki Nintendo – co jednocześnie cieszy, ale też budzi obawy, jak Switch poradzi sobie z takim wyzwaniem. Z informacji prasowych wynika, że wersje wszystkich trzech gier na „pstryczka” będą zawierały:

  1. dostosowany system strzelania z celowaniem żyroskopowym;
  2. interfejs dotykowy zapewniający płynniejsze sterowanie;
  3. pełne wsparcie zarówno dla trybu przenośnego, jak i telewizyjnego.

Dzięki tym zmianom doświadczenie w Anomalnej Strefie Czarnobyla będzie autentyczne dla wszystkich graczy – zarówno dla tych, którzy chcą odświeżyć swoje wspomnienia, jak i dla nowych stalkerów – czytamy w komunikacie.

Gracze będą mieli możliwość zakupu pojedynczych odsłon w wersji cyfrowej. Cena jednej gry ma wynosić 19,99 euro (około 85 zł). Za cały pakiet trzeba będzie z kolei zapłacić 39,99 euro (ok. 171 zł).

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej