Kontroler do Revolution a najnowsza The Legend of Zelda - afery ciąg dalszy
Przed trzema dniami informowaliśmy Was o wątłej próbie zdementowania plotek odnośnie tego, jakoby The Legend of Zelda: Twilight Princess (produkowana z myślą o konsoli GameCube) miała wykorzystywać słynny kontroler powstający z myślą o Nintendo Revolution. Dzisiaj dysponujemy kolejnymi informacjami na ten temat.
Przed trzema dniami informowaliśmy Was o wątłej próbie zdementowania plotek odnośnie tego, jakoby The Legend of Zelda: Twilight Princess (produkowana na konsolę GameCube) miała wykorzystywać słynny kontroler powstający z myślą o Nintendo Revolution. Informacje podał europejski magazyn NGC, a odpowiednie kroki poczyniła firma Nintendo.
Komunikat brzmiał: Artykuł zamieszczony na łamach styczniowego numeru magazynu NGC to czysta spekulacja. Nintendo nie przedstawiało żadnych nowych zapowiedzi odnośnie The Legend of Zelda: Twilight Princess. Potwierdzamy jednak, że gra jest ciągle w fazie produkcji i ukaże się na Nintendo GameCube w 2006 roku.
Dzisiaj z kolei dysponujemy komentarzem redaktorów wyżej wymienionego magazynu, którzy odnoszą się do tego, co napisała firma Nintendo: Wiadomość „wyszła” od kogoś wysoko postawionego w Nintendo – kogoś, kto prawdopodobnie nie powinien pozwolić na wyśliźnięcie się tej informacji poza mury Nintendo przed targami E3. Ale pozwolono na to, a my musielibyśmy być naprawdę zwariowani, by o tym nie napisać.
Gorąco. Czekamy na kolejne informacje związane z tą sprawą.