Koniec Xboxa

Tytuł może nieco dramatyczny, aczkolwiek w pewnym sensie oddający naturę poniższej wiadomości. Mimo, iż produkcja konsoli Xbox została wstrzymana jakiś czas temu, dopiero teraz możemy mówić o definitywnym jej końcu. Firma Microsoft poinformowała oficjalnie, iż z dniem 2 marca tego roku zaprzestaje serwisowania konsol Xbox, których gwarancja upłynęła.

Komu się łezka w oku kręci?

Użytkownikom pierwszej konsoli Microsoftu pozostają więc jedynie materiały techniczne, dokumentacja, rozwiązania problemów oraz wszelkie how-to, zgromadzone na stronach wsparcia technicznego. Właściciele Xboxa, którzy posiadają jeszcze gwarancję, otrzymają propozycję „przesiadki” na młodszego brata konsoli – Xboxa 360, jednak szczegółów tego uaktualnienia nie podano.

Przypomnijmy, iż pierwsza konsola Microsoftu zadebiutowała na rynku w listopadzie 2001, jako odpowiedź na konkurencję ze strony Sony – PlayStation 2. Mimo, iż Xbox radził sobie gorzej niż popularna „czarnulka”, to jednak zgromadził całkiem sporą bazę wiernych użytkowników. Konsola podczas swojej bytności zaliczała zarówno upadki, jak i wzloty. Do tych drugich zaliczyć można z pewnością serię Halo – do listopada zeszłego roku druga część gry sprzedała się w ilości prawie 8.5 miliona egzemplarzy, będąc najlepiej sprzedającą się pozycją przeznaczoną na Xboxa. Wśród porażek natomiast wymienić trzeba bardzo kiepskie przyjęcie konsoli w Kraju Kwitnącej Wiśni. Niestety, mimo wszelkich prób zmiany tego stanu, konsola Microsoftu nie zdołała zyskać w Japonii tylu fanów, co chociażby w Europie czy Ameryce Północnej.