autor: Szymon Liebert
Kolejny twórca Planescape: Torment chce powrotu gry – zarejestrowano nazwę Torment
Colin McComb, jeden z twórców Planescape Torment, przyznał, że chciałby stworzyć duchowego następcę gry. Do amerykańskiego urzędu patentowego trafił też wniosek o zarejestrowanie nazwy Torment. Czyżby szykowano kontynuację tej legendy RPG?
Colin McComb, jedna z kluczowych postaci ze studia Black Isle, chce powrotu Planescape Torment. Deweloper zasugerował na swoim blogu, że skoro ukończył większość prac nad Wasteland 2 dla studia inXile Entertainment, przyjrzy się bliżej możliwości stworzenia kontynuacji legendarnego erpega. Tymczasem Brian Fargo, szef inXile Entertainment, zarejestrował nazwę Torment, być może powiązaną z tymi planami. Czyżby powrót legendy był tylko kwestią czasu?
Nazwisko McComba nie kojarzy się z Planescape: Torment, ale deweloper przypomniał, że był jedną z kluczowych postaci w procesie produkcji gry, po tym jak anulowano prowadzony przez niego projekt (Planescape). Autor twierdzi nawet, że szybko stał się prawą ręką Chrisa Avellone’a, który obecnie pracuje w studiu Obsidian Entertainment. McComb zastanawia się, czemu gracze tak polubili słynną grę – ta analiza jest przygotowaniem do stworzenia jej duchowego następcy.
McComb pisze, że w nowej produkcji trzeba będzie podjąć inne wątki i zmienić jej zasady. Deweloper rezygnuje z wcześniejszego uniwersum (Planescape) oraz mechaniki Dungeons & Dragons, zbyt jasno określającej charakter postaci. W odpowiedzi na pytania fanów McComb dodał, że chodzi także o licencję. Planescape to własność firmy Wizards of the Coast, która nie jest zainteresowana współpracą (McComb rozmawiał z jej przedstawicielami w lutym tego roku).
W jednym z późniejszych komentarzy, McComb przyznał otwarcie, że chciałby stworzyć następną grę z serii Torment, bo ta nazwa ma pewne znaczenie. Mówi o tym, że dostaniemy osobistą, ciekawą historię jednego człowieka i jego wpływu na otoczenie. Nie chodzi więc o w prosty sequel, wyjaśniający niedokończone wątki z pierwowzoru. Podobno takie samo podejście do sprawy ma wspomniany Chris Avellone, który mówił wcześniej, że chciałby wrócić do Planescape Torment.
Wobec powyższych doniesień istotne jest także to, że firma Roxy Friday zgłosiła wniosek o rejestrację nazwy Torment w amerykańskim urzędzie patentowym. Jest to o tyle ciekawe, że przedsiębiorstwo najwyraźniej należy do Briana Fargo z inXile Entertainment. Trudno jeszcze powiedzieć, co z tego wszystkiego wyniknie, ale wygląda na to, że coś dzieje się w temacie tej legendy gatunku RPG. Czyżby niedługo projekt miał pojawić się na Kickstarterze?
inXile Entertainment, studio prowadzone przez Briana Fargo, zajmuje się tworzeniem gry Wasteland 2, którą sfinansowano na Kickstarterze. Chris Avellone, pracownik Obsidian Entertainment, również pracuje nad kickstarterowym projektem – Eternity. Powrotem Planescape Torment interesowała się firma Overhaul Games, znana z wydanej niedawno odświeżonej wersji Baldur’s Gate. Niedawno do życia przywrócono też markę Black Isle Studiose, które stworzyło pierwowzór.
Planescape Torment wyszedł w 1999 roku i przeszedł do historii dzięki nietypowym pomysłom. Gra bazowała na silniku Infinity, znanym z Baldur’s Gate i innych tytułów RPG, ale wykraczała poza typowe ramy gatunku, kładąc naciska na fabułę, dialogi i możliwość kształtowania losów bohatera.