Kiedy doczekamy się kontynuacji Final Fantasy VII Rebirth? Reżyser gry zdradził prawdopodobne okno czasowe
Reżyser Final Fantasy 7 Rebirth poinformował, kiedy powinna pojawić się kontynuacja gry. Producent Yoshinori Kitase przyznał, że chciałby, aby fani sami doświadczyli zakończenia, które rozegra się w kluczowej lokacji.
Już za 9 dni fani przygód Clouda, Tify, Aerith i reszty drużyny zagrają w Final Fantasy 7 Rebirth, a przynajmniej ci, którzy są posiadaczami PS5, ponieważ gra póki co będzie dostępna tylko na tej platformie. Jednocześnie sporo osób zastanawia się nad tym, jak długo będą musieli czekać na kontynuację. Informacją w tej sprawie podzielił się reżyser gry, Naoki Hamaguchi.
Kontynuacja Final Fantasy 7 Rebirth może pojawić się za 4 lata
Francuski dziennikarz Julien Chieze, zajmujący się tematyką gier wideo, przeprowadził niedawno ponad 40-minutowy wywiad, w którym udział wzięli wspomniany Naoki Hamaguchi oraz producent Final Fantasy 7 Rebirth, Yoshinori Kitase. Redaktor zapytał ich o różne kwestie związane z cyklem Final Fantasy, w tym również o remake FF6. W pewnym momencie (około 41 minuty) Naoki Hamaguchi powiedział, kiedy jego zdaniem doczekamy się kontynuacji Rebirth.
Kiedy dotarliśmy do końca prac nad Final Fantasy 7 Remake, zaczęliśmy rozmawiać o sequelu (Rebirth – dop. red) ze scenarzystą gry, Kazushige Nojimą. Myślę, że możemy powiedzieć, że dziś jesteśmy w tej samej sytuacji. Pomiędzy premierami Remake'u i Rebirth były cztery lata przerwy, więc mamy nadzieję, że trzecia odsłona pojawi się równie szybko.
Z wypowiedzi można wywnioskować, że na kontynuację Final Fantasy 7 Rebirth przyjdzie nam czekać aż do 2028 roku, choć oczywiście w tym czasie wiele może się zmienić. Niewykluczone zatem, że gra pojawi się nieco wcześniej lub – co byłoby wyjątkowo niepożądane – później.
Jeśli interesujecie się tematyką Rebirth, to pewnie wiecie, że historia zakończy się w Forgotten Capital, czyli lokacji, w której w oryginale z 1997 roku doszło do kluczowego momentu zwrotnego w fabule. W trakcie wywiadu Yoshinori Kitase powiedział, że chciałby, aby fani sami zagrali i doszli do tego ważnego etapu. Jak przyznał, jego zdaniem jest to bardzo dobre miejsce na zakończenie Final Fantasy 7 Rebirth.
Wywiad został opatrzony angielskimi napisami. Całość możecie obejrzeć poniżej.
Od siebie dodam, że jeżeli czekacie na ten tytuł, warto unikać oglądania wszelkich gameplayów po premierze, ponieważ na pewno będą one pełne spoilerów. Mogą one w znaczący sposób popsuć radość z samodzielnego ogrywania FF7 Rebirth.
