Industria 2 - strzelanka w stylu Half-Life’a 2 będzie ambitnym survival horrorem ze wschodnim Berlinem lat 80. w tle
Niektóre „indyki” szturmem zdobywają sympatię graczy. Inne giną gdzieś w zalewie nowych gier, ale ich twórcy się nie poddają i starają spróbować drugi raz, tylko lepiej. Taka właśnie ma być Industria 2 – klimatyczny FPS, który poprawi wszelkie niedociągnięcia „jedynki”.
Wydana w 2021 Industria była pierwszoosobową strzelanką, która stylistyką mocno nawiązywała do Half-Life’a 2. Premiera kolejnego „indyka” stworzonego praktycznie przez dwie osoby przeszła jednak bez echa. Gra miała swoje problemy, zwłaszcza z systemem walki, poruszaniem się i była bardzo krótka – dało się ją przejść w około 2 godziny. Ale z drugiej strony nie można było jej odmówić intrygującej fabuły i atmosfery, głównie dzięki osadzeniu akcji w realiach wschodniego Berlina u schyłku lat 80. Na ekrany komputerów zmierza sequel Industrii i jak przekonują jego twórcy, ma on poprawić wszystkie główne bolączki pierwszej części. Rozmawialiśmy niedawno z devami ze studia Bleakmill, którzy opowiedzieli nam nieco szczegółów na temat Industrii 2.
Bleakmill / Head Games
W kolejnym rozdziale historii pomoże Marlena
Industria 2 będzie kontynuować wątek fabularny z pierwszej części. Ponownie wcielimy się w Norę, która w „jedynce” trafiła do alternatywnego, surrealistycznego wymiaru sterowanego przez sztuczną inteligencję i maszyny. Podążyła tam za swoim ukochanym – naukowcem z tajnego ośrodka badawczego – i utknęła na dobre. Naszym głównym zadaniem będzie uratowanie Waltera oraz powrót do domu we wschodnim Berlinie. Atmosfera znowu będzie gęsta i sugestwyna, tym bardziej że ma nie zabraknąć elementów survival horroru.
Ale tym razem nie będziemy sami. W pierwszej części Nora była jedynym człowiekiem w grze. Teraz twórcy chcieli pozbyć się uczucia poruszania po sterylnych „strzelnicach” do robotów, więc dodali towarzyszkę AI – Marlenę. Ma pozwalać ona na pewne interakcje – będzie za nami podążać, pomagać w różnych sytuacjach, rozmawiać przez system dialogów i przede wszystkim wypełni uczucie pustki, które doskwierało w pierwszej części.
Poza tym dość monotonnych przeciwników z „jedynki” zaprojektowano zupełnie od nowa i teraz zmierzymy się z aż trzema różnymi frakcjami wrogów. Co więcej, grupy te mają mieć różne nastawienie względem siebie, więc będziemy też obserwować starcia pomiędzy nimi. Mają w tym pomóc napisane od nowa, o wiele bardziej złożone algorytmy zachowania AI.
Bleakmill / Head Games
Kompletnie przeprojektowany gameplay
Jedną z największych wad oryginalnej Industrii był kiepski system walki. Przeciwnicy po prostu pojawiali się, a strzelanie do nich nie dawało żadnej frajdy. W „dwójce” każdy aspekt gameplayu został kompletnie przebudowany. Dostaniemy możliwość skradania się do patrolujących okolicę wrogów. Pojawi się system craftingu – wytwarzania bomb-pułapek, min, apteczek, a także modyfikacje broni na wzór systemu z The Last of Us. To wymusiło z kolei stworzenie nowego systemu ekwipunku z mechaniką „przeciągnij i upuść”.
Nie zabraknie też niezbyt skomplikowanych zagadek środowiskowych i lepiej zaprojektowanych poziomów – bardziej skondensowanych, zapewniających większą immersję. Dużą uwagę poświęcono efektom dźwiękowym, które mają brzmieć naturalniej i bardziej realistycznie, zależnie od rodzaju pomieszczenia i odległości od źródła dźwięku. Kolejnym ulepszeniem ma być wykorzystanie silnika Unreal Engine 5 ze znacznie lepszym oświetleniem scen. Wszystko to ma zapewnić o wiele bardziej wciągającą, głębszą rozgrywkę.
O wiele bardziej ambitny projekt
Industria 2 nadal jest dość skromnym projektem – przy grze pracuje raptem siedem osób, w tym tylko dwie na pełny etat, ale tym razem pojawił się inwestor i sequel ma już przypominać o wiele bardziej poważny projekt niż „grę stworzoną hobbystycznie”, co odnosi się do pierwszej części. Twórcy celują w premierę jeszcze w 2025 roku. Najpierw na pecetach, później niewykluczone, że Industria 2 pojawi się również na konsolach. Pozostaje nam czekać na pierwsze dłuższe materiały z gameplayem, które mają pojawić się na przełomie marca i kwietnia.
