Hollow Knight: Silksong równie wymagające co oryginał; nowe informacje o grze
Team Cherry w nowym numerze magazynu EDGE ujawniło garść świeżych informacji na temat Hollow Knight: Silksong. W skrócie - ma być lepiej i na szczęście na podobnym poziomie trudności.
- Najnowszy numer magazynu EDGE przynosi świeże informacje na temat Hollow Knight: Silksong.
- Twórcy obiecują ulepszenie sprawdzonego schematu w rozgrywce, rozwijając warstwę fabularną.
Hollow Knight: Silksong jest odpowiedzą na krytykę poprzedniej odsłony gry studia Team Cherry. Najnowszy numer magazynu EDGE poświęcił nadchodzącej grze główny artykuł, przez co poznaliśmy garść interesujących, niepublikowanych nigdzie wcześniej informacji.
Od momentu pierwszej zapowiedzi kontynuacji Hollow Knight studio Team Cherry skąpiło nam jakichkolwiek informacji. Co prawda pierwszy zwiastun uspokoił fanów oryginału i potwierdził, że trzon rozgrywki pozostanie ten sam. Jednak w jaki sposób studio zechce rozwinąć swoją serię - nie było wiadomo.
Na szczęście nowy numer magazynu EDGE przynosi odpowiedzi. Największą nowością w narracji będzie dodanie kwestii mówionych bohaterom produkcji. Studio przyznało, że to pozwoliło im nadać więcej charakteru. Sama historia będzie bardziej skondensowana i odejdzie od pewnej otwartości oryginału.
Sporo czasu poświęcono także rozgrywce, która w opinii wielu jest w Hollow Knight małym diamencikiem. Silksong podkręci tempo rozgrywki. Nowa bohaterka - Hornet - będzie poruszała się nieco szybciej, sprawniej pokona przeszkody, które będą na nią czekały. Deweloperzy przyznali, że przez większość czasu będziemy balansowali między pełnym paskiem zdrowia a jego minimalną wartością. Życie uprzykrzać będą nowi przeciwnicy, operujący szerszym zakresem ruchów. Celem jest jednak, by gra nie odstawała poziomem trudności od poprzedniczki.
Design poziomów zostanie dostosowany do większej sprawności bohaterki. Lokacje będą wyższe, obecni w nich przeciwnicy sprawniejsi, by odpowiednio zbalansować większą sprawność Hornet i poziom trudności. Celem jest także przygotowanie gry tak, by odnaleźli się w niej zarówno weterani poprzedniczki, jak osoby, które będą miały z serią pierwszy raz do czynienia. Dlatego też początek gry obmyślono w taki sposób, by dokładnie zapoznać nas ze wszystkimi systemami, które się w niej pojawiają.
Wydaje się, że czas potrzebny na zaliczenie produkcji w 100% zostanie wydłużony. W magazynie wspomniano o zadaniach pobocznych, które będziemy otrzymywać od postaci obecnych w grze. Będą one w jakimś stopniu powiązane z historią pierwszej odsłony Hollow Knight. By gracz nie pogubił się w aktywnościach, będziemy mogli je śledzić na tablicach ogłoszeń porozrzucanych po świecie Hollow Knight: Silksong.
Jeśli mieliście cień nadziei na jakąkolwiek informację o dacie premiery, choćby orientacyjnej, to niestety, mamy złą wiadomość. Team Cherry nawet nie zająknęło się o tym. Pozostaje więc mieć nadzieję, że Hollow Knight: Silksong pojawi się w 2021 roku.