Halo na pewno nie umrze do 2015 roku
Firma Microsoft planuje wspierać cykl Halo jeszcze przez sześć długich lat. Informację tę przekazał w trakcie rozmowy z USA Today Frank O’Connor, szef firmy 343 Industries, która dysponuje aktualnie prawami do marki. Działania obejmą nie tylko gry, ale również filmy, komiksy, książki oraz figurki.
Firma Microsoft planuje wspierać cykl Halo jeszcze przez przynajmniej sześć długich lat. Informację tę przekazał w trakcie rozmowy z USA Today Frank O’Connor, szef firmy 343 Industries, która dysponuje aktualnie prawami do marki. Działania obejmą nie tylko gry, ale również filmy, komiksy, książki oraz figurki.
Nas najbardziej interesuje oczywiście pierwsze z wymienionych zagadnień. W chwili obecnej triumfy na rynku święci Halo 3: ODST, oficjalne rozszerzenie do trzeciej odsłony cyklu, w którym wcielamy się w członków oddziału Orbital Drop Shock Trooper. Produkcja zadebiutowała w drugiej połowie września i do tej pory sprzedała się na całym świecie w nakładzie przekraczającym 2,5 miliona egzemplarzy. Przyniosło to twórcom 125 milionów dolarów przychodu. Generalnie poszczególne odsłony cyklu Halo sprzedały się już w sumie w 27 milionach egzemplarzy.
Już teraz możemy być pewni, że podobnym zainteresowaniem będzie się cieszyć Halo: Reach – prequel pierwszego Halo, w którym dowiemy się gdzie miała początek kosmiczna opera, zaserwowana przez ekipę Bungie. Produkcja powinna zostać wydana w drugiej połowie przyszłego roku. Czy zapowiedź sześcioletniego planu sugeruje, że otrzymamy możliwość zagrania jeszcze w jedną, lub więcej gier z cyklu Halo? Przypominamy, że niedawno w sieci zamieszczone zostały sugestie, że Halo: Reach może być już ostatnim tytułem z serii. Ciekawe w jakim kierunku rozwinie się sytuacja po wypowiedziach O’Connora.
W ewentualnym podjęciu decyzji o rozpoczęciu produkcji kolejnej gry Halo może pomóc sukces licznych dodatków związanych z marką. Mamy tu na myśli choćby komiksy powstające przy współpracy z firmą Marvel Comics. Na pierwszy plan wysuwa się zdecydowanie pięcioodcinkowa seria Halo: Helljumper, kontynuująca wątki z Halo 3: ODST, a także mający trafić do sprzedaży w grudniu album o tytule Halo: Blood Line. Nie powinniśmy także zapominać o zapowiedzianej swego czasu kompilacji Halo Legends, w skład której wejdzie siedem krótki filmów animowanych, stworzonych w stylistyce anime przez japońskie studia filmowe.
W sklepach powinny się już również pojawiać pierwsze figurki z postaciami ze świata Halo, przygotowane przez fabrykę McFarlane Toys, co samo w sobie zapewni ich świetną jakość. Nie powinniśmy również traktować po macoszemu licznych pozycji książkowych, opracowywanych przez takich autorów, jak Eric Nylund (Halo: The Fall of Reach), Tobias Buckell (Halo: The Cole Protocol), Robert McLees (Halo 3), Karen Traviss oraz Greg Bear. Gdzieś w tle przewija się ponadto kwestia obrazu kinowego, którego produkcją miałby się zając Peter Jackson.