Hakerzy atakują graczy World of Warcraft
W XXI wieku nikt nie może czuć się bezpieczny. Nie tylko trzeba uważać co się wyrzuca do kosza na śmieci (wszak stary rachunek bankowy może posłużyć złodziejowi do pobawienia nas wszystkich pieniędzy na koncie), to na dodatek nie dano spokoju postaciom dzielnie przemierzającym wirtualne światy.
W XXI wieku nikt nie może czuć się bezpieczny. Nie tylko trzeba uważać co się wyrzuca do kosza na śmieci (wszak stary rachunek bankowy może posłużyć złodziejowi do pobawienia nas wszystkich pieniędzy na koncie), to na dodatek nie dano spokoju postaciom dzielnie przemierzającym wirtualne światy.
Symantec, firma zajmująca się zapewnieniem bezpieczeństwa przedsiębiorstwom i użytkownikom indywidualnym, poinformowała o nowym ataku „phishingowym” skierowanym przeciwko fanom gry World of Warcraft. Jej użytkownicy otrzymali maila podszywającego się pod oficjalną wiadomość z Blizzarda, w którym informowano o tymczasowym zawieszeniu kont z powodu ich nielegalnej sprzedaży. W związku z tym proszono o weryfikacje danych osobowych na specjalnej stronie internetowej, do której link znajdował się w treści wiadomości.
Po zalogowaniu się na pierwszej stronie profesjonalnie podrobionego formularza, gracz przenoszony był do następnej strony, która wymagała od niego podania kilku szczegółowych informacji, włącznie z odpowiedzią na tzw. „sekretne pytanie”. Po wypełnieniu całości gracz przenoszony był na oficjalną witrynę World of Warcraft, a oszuści dysponowali wszystkimi niezbędnymi danymi, pozwalającymi ukraść zdobyte w grze złoto i inne wartościowe przedmioty.
Prostym sposobem na rozpoznanie oszustwa było zwrócenie uwagi na brak w początkowej części adresu zapisu „https”, oznaczającego bezpieczne połączenie. Niestety, wciąż nie wszyscy gracze zwracają na takie rzeczy odpowiednią uwagę.
Na przyszłość warto zadbać w takich przypadkach o dokładne przyjrzenie się i sprawdzenie tego, co i gdzie podajemy w Internecie obcym w końcu osobom i podmiotom. Podobnie jak i w realnym świecie uważajmy, wszak w wirtualnym świecie przytoczonym we wstępie starym rachunkiem bankowym może okazać się nawet błaha informacja rzucona przez nas bezwiednie i bez zastanowienia. Oczywiście bez popadania w paranoję.