Grand Theft Auto Online ugina się pod własnym ciężarem – Rockstar przeprasza za problemy z serwerami

Serwery Grand Theft Auto Online nie sprostały miażdżącemu zainteresowaniu graczy. Studio Rockstar Games przeprasza wszystkich, którzy doświadczają trudności z dołączeniem do gry i obiecuje rychłą poprawę sytuacji.

Grand Theft Auto Online zaliczyło falstart

Jak łatwo dało się było przewidzieć, Grand Theft Auto Online nie miało gładkiego startu. Pod naporem wielu tysięcy graczy (jeśli nie milionów), jednocześnie próbujących dołączyć do zabawy, serwery po prostu musiały ulec. W rezultacie dla wielu osób gra się nie wczytywała, a ci, którym to się udało, szybko tracili połączenie.

Rzecz jasna studio Rockstar Games nie pozostawia fanów samym sobie. Na oficjalnej stronie twórcy zwrócili się do graczy:

„Przepraszamy za utrudnienia i dziękujemy za Waszą cierpliwość. Pracujemy nad rozwiązaniem problemu.”

Programiści z Rockstara dwoją się i troją przy stawianiu nowych serwerów, które będą w stanie obsłużyć wszystkich zainteresowanych sieciową rozgrywką. Jak zwykle, głównym błędem dewelopera okazało się niedostateczne przygotowanie do tak dużej premiery. Rockstar przestrzega też przed zabawnymi błędami, glitchami (Hed już zaciera ręce) i innymi babolami, jakie z pewnością będą nękać produkcję w ciągu kilku najbliższych tygodni.

Grand Theft Auto V osiągnęło miażdżący sukces finansowy. Sprzedaż gry wygenerowała 800 milionów dolarów w ciągu 24 godzin od jej wydania, pierwszy miliard osiągając po trzech dniach. Serwery GTA Online ruszyły dwa tygodnie po premierze „piątki”, prawdopodobnie dlatego, by Rockstar mógł oszacować liczbę graczy i odpowiednio się przygotować pod względem techniczym. Jak widać, to nie wystarczyło.

Grand Theft Auto Online to wieloosobowa produkcja towarzysząca najnowszej odsłonie gangsterskiej serii studia Rockstar. Tytuł umożliwia wspólną rozgrywkę dla 16 graczy – mogą oni razem przechadzać się po mieście, brać udział w różnego rodzaju misjach rabunkowych czy standardowych trybach sieciowych (Deathmatch). Jeśli ktoś nie chce być skazany na konieczność dogadywania się z nieznajomymi, istnieje możliwość dołączenia do jednego z rywalizujących ze sobą gangów (Crews), będących lokalnym odpowiednikiem gildii.