autor: Łukasz Szliselman
Grand Theft Auto Online – około 60 milionów dolarów z samych mikrotransakcji
W czwartym kwartale 2013 roku sprzedaż wirtualnych pieniędzy w Grand Theft Auto Online wygenerowała niemal połowę ogólnych przychodów firmy Take-Two z dystrybucji cyfrowej. Na tej podstawie da się łatwo wyliczyć, że wydawca zarobił jakieś 60 milionów dolarów na samych mikrotransakcjach w GTA Online.
Mikrotransakcje w Grand Theft Auto Online wygenerowały dla firmy Take-Two niemal połowę dochodów pochodzących z dystrybucji cyfrowej w kwartale od października do grudnia 2013 roku. Choć wydawca nie podał konkretnej kwoty, w rozmowie z serwisem MCV prezes Take-Two, Strauss Zelnick, powiedział:
Jeśli chodzi o Grand Theft Auto V, do tej pory sprzedaliśmy 32,5 miliona sztuk, co jest wynikiem niezwykłym. Spośród wszystkich osób, które grały w GTA V 70% sięgnęło po GTA Online, oferujące darmową rozgrywkę. Jednocześnie cykliczne wydatki graczy związane z GTA Online stanowiły niemal połowę dochodu z dystrybucji cyfrowej w ostatnim kwartale.
Zwróćmy uwagę, że według słów Zelnicka mikropłatności w GTA Online „stanowiły niemal połowę dochodu z dystrybucji cyfrowej” w czwartym kwartale 2013 roku. W raporcie finansowym Take-Two z omawianego okresu mogliśmy przeczytać: „przychody z treści dostarczanych drogą cyfrową wzrosły do 132,8 mln dolarów”. A zatem jakieś 60 milionów wygenerowało popremierowo samo GTA Online. Drugą połowę wspomnianej kwoty zapewniły takie tytuły jak seria NBA 2K, Borderlands 2 oraz BioShock: Infinite.
GTA Online umożliwia bezpłatną rozgrywkę wieloosobową osobom, które zdecydowały się na zakup Grand Theft Auto V na PlayStation 3 lub Xboksa 360. Choć przy produkcji studia Rockstar można się dobrze bawić bez wydawania choćby centa więcej niż na zakup „podstawki”, to gracze mogą zamienić realne pieniądze na gotówkę w grze. Za kwotę od kilku do kilkunastu dolarów da się kupić odpowiednio od 100 tysięcy do 1,25 miliona wirtualnych zielonych. Te potrzebne są do zakupu broni, pojazdów, ulepszeń, strojów, domów i wielu innych udogodnień. Da się zarobić je tradycyjnymi (a przynajmniej dla serii GTA) metodami – dokunując napady na sklepy, wygrywając misje czy okradając innych graczy – ale co bardziej niecierpliwi i rozrzutni mogą ten proces przyśpieszyć. Jak widać, rozwiązanie to musi cieszyć się niemałą popularnością wśród miłośników GTA Online. Dobrze podsumował to Zelnick, mówiąc, że swoimi portfelami gracze głosują za mikropłatnościami.
- Oficjalna strona gry Grand Theft Auto Online
- Recenzja gry Grand Theft Auto Online - multiplayer z potencjałem