Gran Turismo vs Forza. Runda druga: porównaliśmy marki samochodów
Która seria ma więcej Porsche? A Ferrari? Czy Forza dorównuje Gran Turismo liczbą japońskich modeli? Który z tych cykli jako jedyny ma markę Tesla? Tymi i innymi ciekawostkami dzielimy się w drugiej części porównania samochodów dostępnych we flagowych wyścigowych seriach Sony i Microsoftu.
Premiera Gran Turismo 7 dała nam coś, czego od dawna brakowało wśród gier wyścigowych – sposobność do porównywania ze sobą wirtualnych samochodowych encyklopedii. GT Sport miało zbyt mizerny park maszyn, by zestawiać tę grę z serią Forza, ale z „siódemką” studio Polyphony Digital wraca na właściwy tor. I choć 424 pojazdy to wciąż mało imponująca liczba na tle rywalki ze stajni Microsoftu, jej przewaga będzie stopniowo topnieć z miesiąca na miesiąc, z aktualizacji na aktualizację (przynajmniej w stosunku do FM7 i FH4, bo Forza Horizon 5 też jest prężnie rozwijana).
Jakiś czas temu porównałem ogólną liczbę samochodów w poszczególnych grach z obu serii. Dziś wykonamy krok do przodu i przyjrzymy się, jak wygląda sytuacja w odniesieniu do różnych producentów aut w tych tytułach. Nie przedłużając – zapraszam do wglądu w tabelę.
Liczba aut różnych marek w seriach Gran Turismo i Forza
Marka | GT6 | GT Sport | GT7 | FM7 | FH4 | FH5 |
Alfa Romeo | 17 = 6 + 11* | 5 (6)** | 9 | 14 (17) | 7 (9) | 0*** |
Audi | 29 = 12 + 17 | 5 (10) | 11 | 26 (28) | 17 | 16 (17) |
BMW | 21 (24) = 10 (13) + 11 | 8 (13) | 16 | 35 (38) | 23 (29) | 25 |
Chevrolet | 32 (33) = 18 (19) + 14 | 5 (10) | 14 | 33 (40) | 21 (30) | 25 |
Ferrari | 16 = 16 + 0 | 4 (14) | 21 | 43 (47) | 34 (39) | 27 (33) |
Ford | 28 = 13 + 15 | 7 (14) | 19 | 56 (63) | 46 (58) | 58 (60) |
Honda | 64 = 15 + 49 | 7 (17) | 21 | 17 (21) | 9 (17) | 15 |
Lamborghini | 11 = 10 + 1 | 4 (10) | 12 | 18 | 14 (20) | 16 (21) |
Mercedes (Benz+AMG) | 21 (23) = 7 (9) + 14 | 8 (12) | 19 | 24 | 17 (25) | 21 |
Nissan | 94 (99) = 25 (30) + 69 | 7 (18) | 28 | 29 (35) | 19 (22) | 22 (23) |
Porsche | 0*** | 4 (11) | 20 | 30 (41) | 24 (40) | 29 (31) |
Toyota | 76 (79) = 18 (21) + 58 | 10 (28) | 33 | 4 (5)*** | 3 (14)*** | 12 (17) |
Volkswagen | 24 (26) = 10 (12) + 14 | 7 (10) | 11 | 16 (17) | 16 (20) | 14 (15) |
* Samochody premium (szczegółowe, z wnętrzem) + samochody standard (uproszczone, bez wnętrza, przeniesione bez większych zmian z Gran Turismo 4 na PS2)
** Pierwsza wartość to startowa liczba aut, wartość w nawiasie to liczba z DLC i aktualizacjami
*** Zawirowania licencyjne
Uwagi, spostrzeżenia, konkluzje
- W GT7 nie ma ani jednego samochodu typu SUV.
- W serii Gran Turismo nie pojawiły się dotąd marki Kia i Koenigsegg.
- W serii Forza nie pojawiły się dotąd marki Daihatsu i Isuzu.
- Marka Tesla zniknęła z cyklu Forza po Horizon 3 (2016), ale Gran Turismo nadal ją ma.
- Podobnie rzecz ma się z samochodem Mercedes-Benz SLR McLaren – Forza straciła go po Motorsport 6 (2015), a w GT wciąż jest dostępny.
- W całej serii Gran Turismo wystąpił tylko jeden model Bentleya: wyścigowy Speed 8 (w GT4-6). Rolls-Royce zaś nie pojawił się wcale (Forza miała tę markę w Motorsport 5-7 i Horizon 3).
- Lotus miał znaleźć się w Gran Turismo Sport (został uwzględniony nawet w wersji beta), ale w ostatniej chwili producent zerwał umowę z Polyphony Digital (ponoć uznał, że został za nisko wyceniony).
Muszę powiedzieć, że ustalanie powyższych wartości bywało uciążliwe, bo i Gran Turismo, i Forza (ze wskazaniem na tę pierwszą serię) mają tendencję do sztucznego zawyżania liczby samochodów. W obu przypadkach odjąłem modele różniące się od siebie wyłącznie barwami nadwozia (dotyczy to zwłaszcza maszyn NASCAR). Ponadto nie uwzględniłem wariantów Forza Edition i innych aut stuningowanych niewielkim wysiłkiem.
GT6 dodatkowo może „pochwalić się” duplikatami drogowych wozów (przejętymi z odsłon serii wydanych na PS2), między którymi nie ma praktycznie żadnych róznic – np. Honda S2000 występuje tu w siedemnastu (!) odmianach, z czego do policzenia kwalifikują się… dwie. Zresztą Polyphony Digital w „siódemce” wykonuje małe ukłony w kierunku tej tradycji – np. na cztery nowe modele Hondy przypadają dwa egzemplarze bliźniaczo podobne do tych, które już mieliśmy w GT Sport: Civic Type R EK i Integra Type R DC2 (acz nie są one całkiem identyczne, jak ustaliłem, przyjrzawszy im się uważnie w grze).
Ogólne wnioski, które nasuwają się po przeanalizowaniu tabeli, są raczej oczywiste. Gran Turismo skupia uwagę przede wszystkim na japońskiej motoryzacji i czerpie z niej garściami, ale na pozostałych obszarach świata ma pewne braki – zwłaszcza w dziedzinie topowych marek supersamochodów (Ferrari, Porsche). Forza wydaje się bardziej zrównoważona i wszechstronna przy doborze modeli, choć pewnie wielu chciałoby, aby ta seria uwzględniła więcej „zwykłych”, codziennych aut – tak jak robi to GT.
Tak czy owak dysproporcje między obiema markami działają na naszą korzyść – a przynajmniej na korzyść tych spośród nas, którzy są gotowi (i są w stanie) grać zarówno w jeden tytuł, jak i w drugi. Tak jak powiedziałem kilkanaście dni temu, Gran Turismo i Forza uzupełniają się nawzajem, tworząc razem wielką samochodową encyklopedię. I oby ta encyklopedia rosła, rosła, rosła…