Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 października 2024, 18:42

autor: Kamil Kleszyk

Gracze popularnego średniowiecznego survivalu wreszcie przestaną smalić cholewki nadaremno. Polskie Medieval Dynasty otrzyma bardzo pożądaną funkcję

Polskie studio Render Cube zapowiedziało nową aktualizację do gry Medieval Dynasty. Jesienny update wprowadzi do średniowiecznego symulatora świeże elementy dekoracyjne oraz funkcję, o którą prosili gracze.

Źródło fot. Toplitz Productions; Pixabay
i

Mimo upływającego czasu (w zeszłym miesiącu minęły trzy lata od debiutu na PC) gra Medieval Dynasty wciąż cieszy się sporą popularnością i pozytywnymi opiniami wśród społeczności. Sukces produkcji zawdzięczamy m.in. aktualizacjom, które co jakiś czas trafiają do średniowiecznego symulatora.

Po udostępnieniu funkcji crossplay, przyszła kolej na kolejny update. Tym razem twórcy z łódzkiego studia Render Cube wzbogacą swoje dzieło m.in. o nowe elementy dekoracyjne. Fani w końcu otrzymają również to, o co zabiegali od dawna – funkcję zawierania ślubów pomiędzy graczami. Ponadto aktualizacja przyniesie królewskie questy. Niestety deweloperzy nie zdradzili, kiedy możemy spodziewać się udostępnienia owej łatki.

Poniżej możecie obejrzeć materiał prezentujący nadchodzące zmiany. Należy jednak podkreślić, że filmik został oznaczony jako część pierwsza. Oznacza to, że w niedalekiej przyszłości autorzy odkryją przed nami kolejne karty.

Jak wspomniałem wyżej, Medieval Dynasty spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem. Na Steamie produkcja otrzymała ponad 33 tysiące opinii, z których aż 90% to recenzje pozytywne. Tytuł niemal każdego dnia przyciąga blisko 3 tys. graczy w szczytowym momencie, natomiast tzw. peak to aż 31 057 osób bawiących się jednocześnie. W czerwcu tego roku studio Render Cube poinformowało zaś, że gra sprzedała się w ponad 2 mln egzemplarzy.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej