Gracz kupił RTX-a 5080 i go nie otrzymał. Sklep chciał dopłaty, bo cena karty graficznej wzrosła
Jeden ze sklepów nie chciał wysłać graczowi zakupionej karty graficznej. Internauta dostał wiadomość, że cena wzrosła i musi dopłacić różnicę.

Problemy z dostępnością RTX-ów 50, które występują od premiery kart graficznych, są źródłem nieprawdopodobnych historii. Weźmy na tapet sklep, który nie wysłał do jednego z kupujących karty graficznej, żądając dopłaty do zakupu. Po fali oburzenia wśród internautów wycofano się z kontrowersyjnej decyzji. Część osób podejrzewa, że ta nietypowa „prośba” nie była oficjalnym stanowiskiem sklepu (vide Tom’s Hardware).
Karta graficzna prawie jak zakładnik
Jak wiemy, ceny RTX-ów 50 osiągają niebotyczne poziomy, a jedną z najwyższych zaobserwowano na jednej z tajwańskich aukcji, gdzie RTX 5090 kosztował 9500 dolarów. Historia o karcie graficznej-zakładniczce także pochodzi z tego regionu. Internauta kupił części komputerowe do zbudowania PC w jednym ze znanych tajwańskich sklepów Coolpc.
Zakup miał miejsce 7 lutego i po kilku dniach klient otrzymał wszystkie części, a przynajmniej tak mu się wydawało. W przesyłce brakowało karty graficznej Aorus GeForce RTX 5080 Master 16G, za którą zapłacił 42 990 dolarów tajwańskich (około 5200 złotych). Po skontaktowaniu się z obsługą Coolpc gracz dowiedział się, że cena GPU wzrosła i ma dwa wyjścia: dopłacić różnicę lub zwrócić RTX-a 5080, gdyby ten dotarł do niego w przesyłce.
Zdesperowany internauta zaczął szukać pomocy na forach internetowych, co doprowadziło do nagłośnienia sprawy i Coolpc musiało wycofać się ze swojej decyzji. Nie wszyscy jednak uważają, że za sytuacją naprawdę stał sklep. Niektórzy sugerowali, że być może któryś z pracowników działał na własną rękę, szukając naiwnego klienta i próbując wymusić dodatkowe pieniądze.
Prawdy zapewne nie poznamy, ale absurd sytuacji pokazuje, jak duże są problemy z dostępnością kart graficznych. I zapowiada się na to, że nie będzie lepiej. Youtuber technologiczny JayzTwoCents pokazał podejrzaną wycenę RTX-ów 5070 Ti i pojawiają się doniesienia, że dostępność kart, które swoją premierę mają jutro 20 lutego, będzie na poziomie podobnym do RTX-ów 5090 i 5080, czyli znikomym.