Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 marca 2007, 19:49

autor: Piotr Doroń

Gra Lost Planet załatana i jednocześnie zepsuta

Firma Capcom udostępniła patch, łatający błędy trybu multiplayer w grze Lost Planet: Extreme Condition oraz dodający kilka nowych funkcjonalności. Doszło do tego tydzień wcześniej, aniżeli wcześniej zapowiadano (mowa była o 9 marca). Niestety pojawiły się także pewnego rodzaju kłopoty.

Firma Capcom udostępniła patch, łatający błędy trybu multiplayer w grze Lost Planet: Extreme Condition oraz dodający kilka nowych funkcjonalności. Doszło do tego tydzień wcześniej, aniżeli wcześniej zapowiadano (mowa była o 9 marca). Niestety pojawiły się także pewnego rodzaju kłopoty.

Przypomnijmy może listę najważniejszych poprawek, które są wprowadzone w życie wraz z automatycznym pobraniem się łatki:

  • Dodaniem flagi kraju, z którego pochodzi dany gracz, w celu ustalenia miejsca założenia danej gry;
  • Wstawieniem ikony ukazującej pozostałym graczom szybkość połączenia internetowego, a także nasze aktualne notowania;
  • Wprowadzeniem oznaczeń, identyfikujących osoby zabierające głos w trakcie gry oraz podczas przebywania w lobby;
  • Poprawieniem błędów związanych z przeciągającymi się lagami, mającymi wpływ na stabilność całego systemu online;
  • Usunięciem problemów z dołączaniem do listy graczy osób wcale nie biorących udziału w naszym meczu.

Przejdźmy zatem do wspomnianych wyżej kłopotów. Dla niektórych posiadaczy Lost Planet publikacja patcha była pewnego rodzaju rozczarowaniem. Okazało się bowiem, że od momentu jego instalacji nie mogą grać przez sieć. Capcom pracuje nad rozwiązaniem tego problemu. Więcej na jego temat możecie znaleźć na oficjalnym forum Capcom.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej