Gameplay z Battlefield 5 Firestorm – trybu battle royale
Firma Electronic Arts opublikowała gameplay z gry Battlefield V, a dokładnie – opartego na zasadach battle royale trybu Firestorm. Twórcy prezentują w nim najważniejsze aspekty owego wariantu rozgrywki.
25 marca do gry Battlefield V trafi wielki nieobecny premierowej wersji tej produkcji, czyli tryb battle royale, zwany tutaj Burzą Ognia (Firestorm). Po widowiskowym zwiastunie i ujawnieniu jego daty premiery firma Electronic Arts opublikowała gameplay, na którym prezentuje najważniejsze aspekty owego modułu. Warto zaznaczyć, że ów materiał wideo różni się od tego, który wyciekł do sieci dwa tygodnie temu.
W trybie Firestorm deweloperzy ze studia DICE oddadzą nam do dyspozycji największą mapę w historii serii, na której ma się roić od konstrukcji podatnych na zniszczenia. Starcia będą się toczyć na lądzie, morzu i w powietrzu, a pole walki będzie nieustannie ulegać zmniejszeniu za sprawą pierścienia ognia szalejącego na jego obrzeżach. Ucieczkę przed tym ostatnim (choć nie tylko) umożliwi siedemnaście pojazdów i maszyn, wśród których znajdziemy czołg, samochód ciężarowy i „terenówkę”, amfibię, a nawet prototypowy śmigłowiec czy… traktor w kolorze krwawej czerwieni (do którego będzie można podpiąć działo).
W parze z szerokim wachlarzem środków transportu będzie szedł rozbudowany arsenał broni, gadżetów i pancerzy. Wyposażenie będziemy zdobywać w toku zmagań, a zostanie ono podzielone na trzy rodzaje (zwykłe, rzadkie i „epickie”). Choć nic nie stanie na przeszkodzie, by walczyć samotnie, warto będzie przemyśleć działanie w zespole – członkowie drużyny będą mogli bowiem reanimować powalonych sojuszników; co ciekawe, w oczekiwaniu na odsiecz ranny nieszczęśnik będzie mógł się bronić przy pomocy pistoletu.
W trakcie zabawy trzeba będzie mieć oczy dookoła głowy nie tylko ze względu na wszechobecnych oponentów, lecz również przez obecność sejfów (w których ukryto najcenniejsze elementy ekwipunku) oraz bunkrów z pojazdami (otworzymy je szybciej, współpracując z innymi graczami). Rzadkie i „epickie” łupy będzie można również zdobywać, wykonując zadania związane z punktami zaopatrzenia (co oczywiście spróbują nam utrudnić nieprzyjaciele). Ważną rolę będą pełnić również tak zwane balony zaporowe, dzięki którym uzupełnimy zapasy, sprowadzimy wrogom na głowy atak artyleryjski albo rakietę V1, bądź zapewnimy sobie możliwość dostarczenia z powietrza… czołgu.
Przypomnijmy, że Battlefield V zadebiutował na komputerach osobistych, Xboksie One i PlayStation 4 20 listopada; w Polsce tytuł doczekał się pełnej lokalizacji. Produkcja zebrała wysokie oceny, które jednak były niższe niż noty przyznane jej poprzedniczce – grze Battlefield 1. Studio DICE szybko zabrało się za rozwój swojego dzieła, a zbliżająca się wielkimi krokami premiera trybu battle royale jest elementem szeroko zakrojonego planu.
- Oficjalna strona internetowa gry Battlefield V
- Battlefield V – poradnik do gry
- Recenzja gry Battlefield 5 – świetne multi i słaba kampania
