Forza Horizon 5 w kwietniu to driftowa opowieść i 1400-konny „łże-Mustang”

Tym razem zapowiedź nowości na kolejny miesiąc w grze Forza Horizon 5 przyszła nieco wcześniej niż zazwyczaj. Może studio Playground Games nie mogło się doczekać, by utrzeć nosa Polyphony Digital, którego Gran Turismo 7 ma ostatnio złą passę? Nie, pewnie miało jakiś inny powód. Mniejsza o to.

W każdym razie w następny wtorek (29 marca) udostępniona zostanie duża aktualizacja, a dwa dni później (31 marca) rozpocznie się Seria 6., nosząca nazwę Horizon Customs. W związku z tym deweloperzy wzięli udział w tradycyjnej transmisji z serii Let’s Go (poprzedzonej przez równie tradycyjny stream Forza Monthly), by zaprezentować nowości przyszykowane na następne cztery tygodnie.

Drift Club i Ford Mustang Mach-E 1400

Przede wszystkim w kwietniu do Meksyku zawita Drift Club – grupa entuzjastów jazdy bokiem, którą poznaliśmy w FH4 – a wraz z nim pojawi się nowy wątek „fabularny” (Horizon Story). Będzie on składał się z sześciu rozdziałów, dających nam okazję do przejechania się siedmioma „najwspanialszymi driftowozami świata”.

Gwiazdą Serii 6. uczyniono Forda Mustanga Mach-E 1400 z 2021 roku – szaloną, elektryczną machinę o niefortunnie dobranej nazwie, wyciskającą z siedmiu silników ok. 1400 koni mechanicznych. Została zbudowana wspólnymi siłami przez Ford Performance oraz RTR – ten drugi byt to grupa entuzjastów przygotowywujących wyczynowe wersje Fordów, budowane przede wszystkim z myślą o driftingu pod okiem kierowcy i konstruktora Vaughna Gittina Jr. Ten ostatni współpracuje z twórcami serii Forza od jakiegoś czasu, a teraz pomógł im przenieść do gry owego specjalnego Mustanga Mach-E. Co więcej, wystąpi w niej jako NPC i opowie nam o tej maszynie w trakcie jednej z fabularnych misji.

By wejść w posiadanie omawianego samochodu, trzeba będzie przejść cały wątek Drift Clubu. I jeszcze jedna ciekawostka o Mustangu Mach-E 1400 – w trakcie gry będzie można płynnie przełączać się między napędem na wszystkie i na tylne koła, tak jak w prawdziwym modelu (ot, czarnoksięstwo silników elektrycznych). To kolejne zastosowanie funkcji „convertible” wprowadzonej w FH5, której zazwyczaj używamy do otwierania i zamykania dachu w kabrioletach.

Forza Horizon 5 jest dostępna w Game Passie

Ten wóz jest kapitalny – ale nazwanie go Mustangiem to nieporozumienie.

Pozostałe nowe samochody

Bezpłatnych nowych samochodów w Serii 6. znajdzie się łącznie pięć – oprócz opisanego wyżej Mustanga na zdobycie będą czekać cztery maszyny udostępniane w ramach Playlisty Festiwalowej tydzień po tygodniu (każda jako nagroda za zgromadzenie 20 punktów z aktywności):

1. 2012 Ascari KZ1R – lato (od 31 marca do 7 kwietnia);
2. 2021 McLaren 765LT Coupe – jesień (7-14 kwietnia),
3. 2018 ATS GT – zima (14-21 kwietnia),
4. 2014 McLaren 650S Spider – wiosna (21-28 kwietnia).

Trzy z powyższych modeli wracają z FH4, a prawdziwą nowość stanowi tylko 765-konny i wyprodukowany w 765 egzemplarzach (jak nazwa wskazuje) McLaren 765LT.

Kolejne cztery auta przygotowano jako płatną zawartość – dostępną w ramach Przepustki samochodowej lub możliwą do kupienia pojedynczo:

1. 1966 Oldsmobile Toronado – zadebiutuje 31 marca,
2. 2021 McLaren 620R – 7 kwietnia,
3. 2021 MINI John Cooper Works GP – 14 kwietnia,
4. 2019 Porsche 911 Speedster – 21 kwietnia.

Oldsmobile Toronado – wygląda jak rasowy muscle car, a ma napędzane przednie koła.

Sieciowe wyścigi Horizon Open przeobrażone

W Serii 6. wreszcie zobaczymy zapowiadane od tygodni gruntowne zmiany w module sieciowych wyścigów wieloosobowych, czyli Horizon Open. Przede wszystkim dodana zostanie możliwość ustalenia preferencji co do typów zawodów czy osiągów używanych samochodów (Custom Racing). Poza tym tryb multiplayer otrzyma własny system progresji – punkty doświadczenia zdobywane w sieciowych wyścigach będą przekładały się na osiaganie coraz wyższych poziomów w Horizon Open i odblokowywanie nagród czy odznak. Wygląda na to, że Playground Games poniekąd przywraca w ten sposób tryb rankingowy znany z FH4 (tabeli wyników szeregującej graczy po multiplayerowym poziomie też nie zabraknie).

EventLab dopompowany

Laboratorium zawodów (EventLab) wzbogaci się o szereg nowych obiektów do użycia przy budowaniu tras, np. niedostępne wcześniej odmiany ścian i platform, betonowe słupy, neonowe kontenery czy dekoracyjne noworoczne lampiony. Ponadto będzie można majstrować przy grawitacji, ustalając ją na poziomie od 10% do 200%. No i twórcy popracowali nad optymalizacją silnika gry, by na ziemi oglądanej z dużej wysokości (co notorycznie zdarza się na trasach stworzonych przez graczy) rzadziej były widoczne dziwne graficzne artefakty.

Wygląda na to, że McLaren zdominuje kwiecień w FH5.

Seria 6. – inne informacje

Co jeszcze czeka nas w Serii 6.?

1. Od tej pory nagrodą za pokazówki PR na Playliście Festiwalowej będą superlosowania (zamiast zwykłych losowań).
2. W każdym tygodniu na Playliście znajdą się po dwie aktywności z Laboratorium zawodów (zazwyczaj trafia się jedna na dwa tygodnie).
3. Pojawi się też 27 nowych części garderoby i 5 klaksonów do zdobycia.
4. Ponadto aktualizacja zaplanowana na wtorek naprawi garść błędów. Pełną listę zmian zobaczycie tutaj.

W Serii 7. natomiast zobaczymy obchody Cinco de Mayo – meksykańsko-amerykańskiego święta, które upamiętnia bitwę pod Pueblą z 5 maja 1862 roku.

1. Forza Horizon 5 – poradnik do gry
2. Forza Horizon 5 – recenzja