autor: Kamil Zwijacz
Fortnite: Battle Royale jest zbyt podobne do Playerunknown's Battlegrounds?
Studio Bluehole obawia się o zbytnie podobieństwa nadchodzącego Fortnite: Battle Royale od firmy Epic Games do Playerunknown's Battlegrounds. Deweloper zarzuca swoim kolegom po fachu nie tylko bliźniaczą rozgrywkę, ale też np. interfejs gracza oraz wykorzystywanie PUBG podczas promowania Fortnite.
Kilka dni temu studio Epic Games poinformowało, że 26 września na konsolach PlayStation 4 i Xbox One oraz PC-tach ukaże się darmowa wersja Fortnite, nazwana Fortnite: Battle Royale. Pisząc w skrócie, będzie to takie Playerunknown's Battlegrounds działające na nieco bardziej zwariowanych zasadach (możliwość budowania rozmaitych konstrukcji podczas rozgrywki). Po sukcesie, jaki osiągnęła produkcja studia Bluehole mogliśmy podejrzewać, że wkrótce inni producenci zechcą spróbować sił w trybie Battle Royale. Ruch ekipy Epic Games nie jest więc wielkim zaskoczeniem i w przyszłości pojawi się pewnie wiele innych gier tego typu. Problem w tym, że amerykański deweloper chyba za bardzo wzoruje się na Playerunknown's Battlegrounds, więc zaczęły się problemy.
Oczywiście sama koncepcja Battle Royale nie pojawiła się wraz z Playerunknown's Battlegrounds, a nawet gdyby, to wykorzystywanie tego pomysłu przez innych twórców nie byłoby niczym strasznym, w końcu nikt nie ma pretensji, że po Wolfensteinie 3D (gra uznawana za prekursora pierwszoosobowych strzelanek) ukazał się szereg innych tego typu produkcji, podobnie jak nikt nie narzeka, że Donkey Kong doczekał się wielu naśladowców. Więc w czym problem? Chang Han Kim, wiceprezes studia Bluehole, wyjaśnił, że Epic Games współpracowało z jego deweloperami przy Playerunknown's Battlegrounds, gdyż gra działa w oparciu o technologię Unreal Engine. Teraz do firmy zaczęły docierać głosy fanów, którzy zwrócili uwagę na bardzo podobny gameplay.
„Po wysłuchaniu opinii społeczności i sprawdzeniu rozgrywki, obawiamy się, że Fortnite może powtarzać doświadczenia, z których znane jest PUBG” – powiedział Chang Han Kim.
- studio Bluehole obawia się o zbytnie podobieństwa Fortnite: Battle Royale do Playerunknown's Battlegrounds;
- nie chodzi tylko o pomysł na rozgrywkę, ale też kopiowanie mniejszych elementów, np. interfejsu użytkownika;
- deweloperowi nie podoba się również odnoszenie się do PUBG podczas promowania Fortnite.
Jednak to nie wszystko, gdyż fani cały czas dostarczają deweloperom kolejnych dowodów zbyt wielkich inspiracji. Okazało się np., że tytuł studia Epic Games w kopiowaniu wykracza poza podstawowe mechanizmy rozgrywki i bierze z PUBG także mniejsze elementy, np. interfejs gracza. Dodatkowo:
Zauważyliśmy, że Epic Games odnosi się do PUBG podczas promowania Fortnite w mediach i kontaktach ze społecznością. Nigdy tego z nami nie przedyskutowano i uważamy, że nie jest to w porządku.
Studio Bluehole twierdzi, że mogą zostać podjęte dalsze posunięcia w tej sprawie, co najpewniej oznacza zaprzęgniecie do pracy prawników. Epic Games na razie nabrało wody w usta. Na koniec warto jeszcze wspomnieć, że twórcy Playerunknown's Battlegrounds nie mają nic przeciwko grom typu Battle Royale i zdają sobie sprawę, że wkrótce najpewniej pojawi się ich cała masa – o czym wspomniano na forum Reddit. Liczą jedynie, że inni deweloperzy zrobią to po swojemu, a nie wypuszczą to samo tylko pod inną nazwą.