futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 19 września 2024, 13:24

Final Fantasy 7 Rebirth przetestowano na PS5 Pro. Wygląda to obiecująco

Digital Foundry miało okazję przetestować Final Fantasy 7 Rebirth na konsoli PS5 Pro. Wnioski są pozytywne – obietnice Sony mogą mieć pokrycie w rzeczywistości. Nie obyło się jednak bez problemów.

Źródło fot. Final Fantasy 7 Rebirth; Square Enix Creative Business Unit I; Square Enix; 2024
i

Gdy Sony zapowiedziało PlayStation 5 Pro, Mark Cerny powiedział, że celem Sony jest zlikwidowanie kompromisów trybów jakości i wydajności, z czego ten drugi na premierę sprawiał problemy. Na PS5 Pro mamy otrzymać możliwość grania w 60 klatkach na sekundę w skalowanej rozdzielczości 4K. Digital Foundry sprawdziło, czy jest to możliwe na przykładzie Final Fantasy 7 Rebirth. Okazuje się, że nowa konsola faktycznie ma szansę spełnić pokładane w niej nadzieje.

Final Fantasy 7 Rebirth na PS5 Pro radzi sobie lepiej niż na podstawowej konsoli

Digital Foundry rozegrało początek drugiego rozdziału w Final Fantasy 7 Rebirth, gdy po raz pierwszy wychodzimy na otwartą przestrzeń. Od razu uwagę zwracają wyraźniejsze tekstury. W porównaniu do trybu wydajności obraz wygląda znacznie lepiej i nie występują na nim artefakty, które mogły pojawiać się między innymi w trakcie cutscenek.

Miejscami gra na PS5 Pro prezentuje się lepiej nawet względem trybu jakości na podstawowym PS5, co pokazuje możliwości technologii PSSR, która będzie dostępna wyłącznie w wersji Pro konsoli. Upscaling przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji ma jednak swoje wady. Zwłaszcza porównując rozgrywkę do trybu jakości PS5, widać, że obraz nie zawsze jest stabilny i AI nie renderuje wszystkiego dokładnie, m.in. na przykładzie włosów Tify i kamizelki Barreta.

Oświetlenie również pozostawia wiele do życzenia, ponieważ nie zmieniło się względem oryginalnej wersji z PlayStation 5. Nie wiadomo, czy Square Enix wprowadzi poprawki, ale aktualnie gra na tym traci. Dodatkowo widać miejscami te same tekstury w niskiej rozdzielczości, które wyświetlają się w trybie wydajności. Nie zmieniono również generowanych na bieżąco roślin, które pojawiają się znikąd nawet na PS5 Pro.

Natomiast konsola radzi sobie bardzo dobrze pod kątem wydajności. W trakcie grania w Final Fantasy 7 Rebirth na podstawowym PS5 pojawiają się regularne spadki w klatkarzu zarówno w trybie wydajności, jak i jakości. Rozgrywka na PS5 Pro jest praktycznie pozbawiona tego problemu i jeśli wydajność spada, to zdarza się to bardzo rzadko i w mniejszym stopniu.

Zdaniem Digital Foundry zmiany w Final Fantasy 7 Rebirth pomiędzy dwiema konsolami są imponujące, biorąc pod uwagę jak mało czasu mieli deweloperzy na przygotowanie gry pod nowe urządzenie. Może to być również wstęp do tego, co nas czeka, gdy twórcy gier będą już mogli w pełni wykorzystać potencjał PS5 Pro.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

więcej