FIFA 21 FUT - EA odpowiada na zarzuty gracza
Electronic Arts postanowiło odpowiedzieć na zarzuty stawiane przez gracza, który twierdzi, że w grze FIFA 21 nie da się zbudować wymarzonego składu w FUT.
Pisaliśmy ostatnio o tym, że jeden z graczy obliczył, iż złożenie wymarzonej drużyny w trybie Ultimate Team w grze FIFA 21 kosztuje krocie (lub wymaga nierealistycznie dużych nakładów czasu). Electronic Arts postanowiło odpowiedzieć na jego teorię oraz przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie.
EA wysłało swojego przedstawiciela do brytyjskiej gazety The Mirror, by wyjaśnić sprawę i oczyścić atmosferę. Według niego firma jest świadoma tego, iż wielu graczy ma wątpliwości co do modelu funkcjonowania Ultimate Team.
Według Electronic Arts tak dokładne wyliczenia potencjalnych zarobków na rynku transferowym wewnątrz gry jak te przedstawione przez gracza posługującego się nickiem ScudzTV nie mają zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Twórcy FIF-y przypominają, że to, ile monet zyskamy na handlu kartami zawodników, zależy w dużej mierze od naszych umiejętności i znajomości rynku.
Ponadto przedstawiciel EA zaznaczył, że to, ile zarobimy, nie jest wartością pewną, gdyż poza graniem meczów i handlowaniem możemy wykonywać wyzwania budowania składów, zadania tematyczne i sezonowe, a także grać o wysokie nagrody w trybie draft. Wymienione wcześniej aktywności także pozwalają zarabiać w Ultimate Team.
W dalszej części wywiadu dla The Mirror podkreślał on, że poza siłą naszego składu w FIF-ie liczą się przede wszystkim umiejętności. Jeśli potrafimy dobrze grać, to możemy wygrać zarówno złotym, srebrnym, jak i brązowym składem. Oznacza to, że według EA gracze posiadający gorszych zawodników od rywala mogą zwyciężyć, jeśli tylko ich umiejętności stoją na odpowiednio wysokim poziomie.
Przytoczył on później argument, że w rzeczywistości nie ma klubu piłkarskiego, który miałby jedenastu najlepszych piłkarzy świata w składzie. Zamiarem EA nie było to, by każdy mógł bez większego wysiłku złożyć drużynę składającą się z 11 najlepszych zawodników w całym FUT. Takie rozwiązanie według Electronic Arts niszczyłoby całą magię rozgrywki oraz odebrałoby dużą część zabawy osobom, które spędzają czas w Ultimate Team, dopracowując taktykę, balansując odpowiednio skład oraz ćwicząc konkretne zagrywki.
Na zakończenie przedstawiciel EA dodał, że gra w FIF-ę polega na podejmowaniu decyzji. Porównał tworzenie składu w FUT do budowy klubu piłkarskiego, który może osiągnąć sukces poprzez nieustanny rozwój lub kupić najlepszych piłkarzy, inwestując pieniądze (chodziło tu zapewne o kluby takie jak Manchester City czy PSG, gdzie pieniądze są regularnie pompowane przez bogatych właścicieli). Zaznaczył, że każdy może w dowolnej chwili zagrać najlepszymi piłkarzami świata poza trybem Ultimate Team. FIFA 21 pozwala na rozgrywanie pojedynczych meczów online wybranym przez nas klubem – niezależnie od tego, czy jest to Legia Warszawa, czy Real Madryt.
Nie jesteśmy pewni, czy takie wytłumaczenie sprawy zmieni negatywne nastawienie części społeczności, która jest zniesmaczona ciągłymi problemami z grą i kolejnymi ujawnianymi aferami. Trzeba uczciwie przyznać, że EA nie napisało nigdy, że każdy gracz będzie dysponować składem marzeń, i częścią zabawy w FUT jest zbieranie coraz lepszych wersji piłkarzy. A co Wy myślicie na ten temat – czy Electronic Arts powinno zmienić podejście do Ultimate Team? A może to gracze sami nie wiedzą, czego chcą, i szukają dziury w całym? Dajcie znać w komentarzach.