F.E.A.R. - Dowiedz się, czym jest strach - odcinek 1
F.E.A.R. to pierwszoosobowa strzelanina przygotowana przez Monolith Productions – firmę stojącą za produkcją m.in. cyklu Blood oraz drugiej odsłony serii Aliens vs. Predator. F.E.A.R. (First Encounter Assault Recon) to jednocześnie nazwa doskonale wyszkolonej grupy uderzeniowej, która bierze na barki najtrudniejsze akcje związane z działaniem terrorystów.
Monitor w sali odpraw cierpliwie odtwarzał wydarzenia zarejestrowane przez kamery przemysłowe w budynku korporacji Armacham. Rowdy Betters, koordynator wszystkich akcji podejmowanych przez naszą grupę, tłumaczył zebranym dantejskie sceny jakie rozgrywały się na ekranie. Podświadomie czułem, że poczciwy mężczyzna nie mówi nam całej prawdy. Być może nie pozwalały mu na to odgórne rozkazy wydane przez rządowych oficjeli, być może nie chciał podgrzewać i tak już gorącej atmosfery. Randy nigdy mnie dotąd nie zawiódł – był moim przewodnikiem i aniołem stróżem podczas każdej operacji. Gdyby nie on, już dawno podzieliłbym los osób, których rozerwane ciała podziwiałem na ekranie. Ufam mu. Ufam mu bezgranicznie.
Dyskusja dowództwa nie obchodziła mnie, głosy zebranych mimowolnie odeszły na dalszy plan. To nie ja jestem tutaj od myślenia. Próbowałem skoncentrować się na twarzy mężczyzny, którego umazana krwią twarz beznamiętnie wbiła wzrok w oko kamery. Wydawało się oczywiste, że Paxton Fettel zaraz wstanie, podejdzie do niej i rozwali ją w drobny mak. Nie musiał jednak tego robić, o czym doskonale zdawał sobie sprawę. Znaliśmy jego każdy krok bez względu na to czy kamery pracowały, czy też nie. Utkwiony w mózgu szaleńca procesor przesyłał informacje wprost do centrali, gdzie nasze komputery automatycznie lokalizowały położenie wariata. O tak, Paxton Fettel z pewnością nie był normalny...
F.E.A.R. to pierwszoosobowa strzelanina przygotowana przez Monolith Productions – firmę stojącą za produkcją m.in. cyklu Blood oraz drugiej odsłony serii Aliens vs. Predator. F.E.A.R. (First Encounter Assault Recon) to jednocześnie nazwa doskonale wyszkolonej grupy uderzeniowej, która bierze na barki najtrudniejsze akcje związane z działaniem terrorystów. Istnienie jednostki F.E.A.R. utrzymywane jest w ścisłej tajemnicy, głównie ze względu na jej członków, wykazujących zdolności paranormalne.
Naukowcy pracujący dla Armacham Technology Corporation nie mieli szans w starciu z grupą doskonale zorganizowanych terrorystów, która w mgnieniu oka opanowała cały budynek. Żołnierze wroga mordowali wszystkich jak leci – naukowców, strażników i cywilów załatwiających w siedzibie korporacji swoje brudne interesy. Paxtonowi i jego terrorystom nie zależało na pieniądzach – to było pewne. Nie postawili żadnych żądań. Być może agresorzy poszukiwali tajnej broni, o której istnieniu nie zdawaliśmy sobie sprawy. Nie było dla nikogo tajemnicą, że Armacham oprócz wykonywania rządowych zleceń w postaci nowoczesnych technologii, prowadzi jeszcze inne, nie całkiem legalne badania. Masa pytań, żadnej odpowiedzi.
Wbrew własnej woli sięgnąłem pamięcią do wydarzeń sprzed kilku dni. Paxton był zmorą służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa. Brawurowa ucieczka z celi, kilka mniejszych incydentów, stos ciał zalegających korytarze odwiedzanych przez jego podkomendnych budynków. Nie dali mu rady ochroniarze korporacji Armacham, grupę Delta Force rozerwał na strzępy, drużyna F.E.A.R. – chluba tajnych służb –została całkowicie rozbita. Zginąłbym i ja, ale Fettel pozwolił mi żyć. Dlaczego? Gdy zapytałem o to McCullogha, opuścił głowę i nie wydobył z siebie żadnego słowa. Podejrzewam, że twórca naszej jednostki zna odpowiedź na to pytanie, ale nie chce jej udzielić. Dlaczego sukinsynu? Czy Paxton jest ze mną w jakikolwiek sposób związany?
Głównym bohaterem gry jest członek grupy uderzeniowej F.E.A.R., który samotnie wyrusza na spotkanie ze swoim największym wrogiem – Paxtonem Fettelem oraz jego drużyną bezwzględnych terrorystów. Po wejściu do siedziby korporacji Armacham – opanowanej przez podkomendnych szaleńca – gracz będzie świadkiem niezwykłych wydarzeń, których nie da się racjonalnie wytłumaczyć.
Odprawa dobiegła końca, Randy wydał rozkaz do akcji. Kilka godzin później siedziałem wraz z nim w samochodzie, gotowy wyruszyć do ostatniej misji. Czy jeden człowiek jest w stanie sprostać Paxtonowi? Czy osoba, która ledwo uszła z życiem z rzeźni tylko dlatego, że oprawca tak chciał, może coś zmienić? Byłem ostatnią nadzieją jednostki F.E.A.R. Wiedziałem, że wchodząc do budynku korporacji Armacham, nie wyjdę z niej żywy...
Konkurs
W związku z naszą opowieścią mamy dla Was konkurs, którego formułę doskonale już znacie z innych zabaw tego typu. Chodzi o to, aby wkleić na łamach forum (w komentarzach do tej wiadomości) najlepszą Waszym zdaniem fotografię, przedstawiającą anty-terrorystów w akcji. Każdy użytkownik może zaprezentować tylko jedno zdjęcie. Termin prezentowania fotografii mija wraz z opublikowaniem drugiego odcinka naszego cyklu wiadomości o grze F.E.A.R., czyli w poniedziałek rano.
Fotografie zostaną ocenione przez członków naszej redakcji. Użytkownik, który zaprezentuje naszym zdaniem najlepsze zdjęcie, zostanie uhonorowany jednym egzemplarzem gry F.E.A.R. Nagroda trafi do rąk zwycięzcy po polskiej premierze programu, 20 października 2005 roku. Gorąco zachęcamy do wzięcia udziału w zabawie i życzymy powodzenia!
Więcej informacji na temat F.E.A.R. uzyskasz z naszej Encyklopedii Gier.