autor: Maciej Myrcha
Extreme Force do kosza
Czytelnicy naszego serwisu zapewne pamiętają zeszłoroczne kłopoty z grywalnością dema gry Dead to Rights. Wydaje się, że kolejne czarne chmury nie omijają tego tytułu, a konkretnie jego następcy, Extreme Force: Grant City Anti-Crime. Otóż firma Namco Hometek po prawie rocznym procesie tworzenia Extreme Force a niespełna miesiąc przed jego wydaniem zdecydowała się zamknąć projekt.
Czytelnicy naszego serwisu zapewne pamiętają zeszłoroczne kłopoty z grywalnością dema gry Dead to Rights. Wydaje się, że kolejne czarne chmury nie omijają tego tytułu, a konkretnie jego następcy, Extreme Force: Grant City Anti-Crime. Otóż firma Namco Hometek po prawie rocznym procesie tworzenia Extreme Force a niespełna miesiąc przed jego wydaniem zdecydowała się zamknąć projekt.
Jak stwierdził rzecznik prasowy firmy, bardzo napięte terminy zmusiły zarząd do podjęcia tej decyzji. Dodał również, że jak na razie nie ma przestojów w produkcji Dead to Rights II: Hell to Pay, która zgodnie z planem powinna ukazać się w ostatnim kwartale tego roku.
Extreme Force: Grant City Anti-Crime było tworzone przez firmę Point of View, znaną m.in. z takich tytułów jak Spawn: Armageddon czy NFL Blitz 2003. Akcja gry osadzona została przed wydarzeniami zaprezentowanymi w Dead to Rights i umiejscowiona w mrocznym metropolis - Grant City. Głównym wątkiem rozgrywki są próby powstrzymania ataków terrorystycznych - gracz wciela się w byłego policjanta, którego zadaniem jest rozpracowanie siatki terrorystycznej i udaremnienie wspomnianych ataków. W Extreme Force położono większy nacisk na skradanie się i walkę. Gra miała ukazać się na GC, Xbox, PC oraz PS2. R.I.P.