Escape Dead Island – zapowiedziano spin-off serii z zombie w postaci przygodowej gry akcji
Dziś doszło do zapowiedzi gry Escape Dead Island – spin-offa serii zapoczątkowanej przez polski Techland. Będzie to przygodowa gra akcji z widokiem TPP, będąca dziełem studia Fatshark i stanowiąca fabularny pomost między pierwszym Dead Island a nadchodzącym Dead Island 2. Produkcja powstaje z myślą o pecetach oraz konsolach Xbox 360 i PlayStation 3, a jej premiera ma nastąpić jesienią 2014 roku.
- Producent: Fatshark
- Wydawca: Deep Silver
- Gatunek: przygodowa gra akcji z widokiem TPP
- Cechy szczególne: pomost fabularny między Dead Island a Dead Island 2, nacisk na skradanie się, psychodeliczność, oprawa graficzna z użyciem techniki cel-shading, brak trybu multiplayer
- Platformy sprzętowe: PC, X360, PS3
- Termin premiery: jesień 2014
Patrząc na poczynania firmy Deep Silver, trudno nie odnieść wrażenia, że niemiecki wydawca musi dostrzegać w marce Dead Island wielki potencjał, starając się promować ją na wszelkich płaszczyznach. Dziś bowiem do produkowanych obecnie Dead Island: Epidemic (reprezentanta gatunku MOBA od Stunlock Studios) oraz Dead Island 2 (pełnoprawnej kontynuacji polskiego action-RPG w wykonaniu zespołu Yager Development) dołącza Escape Dead Island – przygodowa gra akcji z widokiem trzecioosobowym, za której powstanie odpowiada szwedzkie studio Fatshark, twórcy wydanej niedawno sieciowej rąbaniny War of the Vikings. Omawiana produkcja powstaje z myślą o komputerach osobistych i konsolach poprzedniej generacji (Xbox 360, PlayStation 3), a jej premiera ma nastąpić jesienią bieżącego roku.
Pod względem chronologii wydarzeń Escape Dead Island będzie stanowiło pomost między pierwszą odsłoną serii (Dead Island z 2011 roku) a nadchodzącą częścią drugą, stawiając sobie za cel wyjaśnienie tajemnicy, jaką jest geneza wirusa zamieniającego ludzi w zombie, i wprowadzenie graczy do Dead Island 2. Głównym bohaterem omawianego tytułu będzie młody Cliff Calo, rozpieszczony syn magnata medialnego, który ma ambicję nakręcić dokument stulecia, objawiając światu prawdę o wirusie z wyspy Banoi. Chłopak skrzykuje więc paczkę przyjaciół, kradnie jacht i wyrusza w stronę archipelagu opanowanego przez żywe trupy – przy czym za cel obiera sobie nie miejsce akcji „jedynki”, lecz leżącą nieopodal wyspę Narapela, ściśle tajny obiekt objęty kwarantanną.
Rzecz jasna, Cliff nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa, na jakie naraża siebie i swoją paczkę, więc wyprawa badawcza wkrótce staje się dramatyczną walką o przetrwanie. Jednak Escape Dead Island ukazuje zmagana z zombiakami w inny sposób niż podstawowe odsłony serii – w tym wypadku główny bohater nie jest odporny na wirus, więc bliższy kontakt z żywymi trupami zwykle kończy się dla niego fatalnie. Dlatego pomimo implementacji w grze sporego arsenału broni (zwłaszcza białej, jak topór strażacki czy katana), rozgrywka będzie kładła nacisk na skradanie się i ewentualnie ciche eliminowanie przeciwników. Oprócz tego nie zabraknie sekwencji zręcznościowych i przygodówkowych, ponadto ważną częścią zabawy w dalszym ciągu będzie mniej lub bardziej swobodna eksploracja.
...jednak wygląda na to, że to tylko środek dla twórców do zaserwowania nam odpowiedniej dawki "psychodeli".
W przedstawieniu opowieści ważne miejsce zajmie zdrowie psychiczne bohatera. Wraz z kolejnymi traumatycznymi przeżyciami, jakich dostarczy mu Narapela, Cliff będzie coraz głębiej popadał w szaleństwo, doświadczając psychodelicznych wizji i tracąc zdolność rozróżnienia, co jest prawdziwe, a co nie. Stoi to w niejakim kontraście z grafiką, która, jak możecie przekonać się po pierwszych obrazkach, tętni kolorami i sprawia raczej przyjemne wrażenie, co jest też w dużej mierze zasługą użycia technologii cel-shading. Rzecz jasna, zupełnie inną sprawą jest jakość oprawy – gra raczej nie trafi na graficzną górną półkę, nawet wśród gier przeznaczonych na sprzęt minionej, siódmej generacji. Warto jeszcze wspomnieć, że Escape Dead Island to gra w całości skupiona na fabule, toteż nie uświadczymy tutaj żadnej formy rozgrywki wieloosobowej.
Mimo że do naszych rąk trafi sporo broni, walka z grupą przeciwników skończy się dla bohatera raczej nieprzyjemnie.
Na koniec informujemy, że wraz z anonsem omawianej produkcji ruszyła jej przedsprzedaż na rynku amerykańskim. W sklepie GameStop sugerowana cena gry w wersji konsolowej wynosi 39,99 dolarów (w przeliczeniu ok. 120 zł). Co ciekawe, wspomniany sprzedawca oferuje dzieło studia Fatshark ze specjalnym bonusem w postaci uprawnienia do wzięcia udziału w beta testach Dead Island 2, które rozpoczną się wiosną przyszłego roku.