Elon Musk zaskakuje, transmitując na żywo grę z X. Platforma może stać się prawdziwym rywalem Twitcha
Elon Musk robi kolejny krok ku realizacji wizji uczynienia z platformy X, aplikacji do wszystkiego. Miliarder chciałby wzbogacić ją o możliwość streamingu gier, rzucając w ten sposób wyzwanie Twitchowi.
Być może już wkrótce, fani oglądania streamów z ulubionych gier, nie będą odwiedzali Twitcha, lecz skierują swoje kroki na platformę X. Według serwisu Genbeta, kolejnym krokiem Elona Muska ku realizacji planu uczynienia z nowego Twittera aplikacji do wszystkiego, może być umożliwienie użytkownikom transmitowania rozgrywki.
Elon Musk chce rzucić wyzwanie Twitchowi
Kilka miesięcy temu Elon Musk podzielił się ze światem swoją wizją dotyczącą przyszłości platformy X (dawniej Twitter). Miliarder chce zrobić z niej „aplikację do wszystkiego”, oferującą użytkownikom szereg funkcji dostępnych w jednym miejscu. Kolejnym pomysłem na rozszerzenie funkcjonalności może być wzbogacenie serwisu o funkcję streamingu gier, dzięki której będzie mógł rywalizować z Twitchem.
Całkiem niedawno miliarder zaskoczył świat, streamując na swojej platformie, jak gra w Diablo IV. Wykorzystał w tym celu alternatywne konto cyb3rgam3r420, na którym umieścił trwający ponad 50 minut materiał. Następnie na własnym profilu poinformował, że przeprowadził udany test nowego systemu do streamingu gier.
Jak można się domyśleć, nagłe zainteresowanie miliardera streamingiem gier nie było przypadkowe, gdyż prawdopodobnie w ten sposób badał grunt przed uruchomieniem nowej usługi. Na razie nie podał żadnych szczegółów, dotyczących planowanej funkcji. Można jednak uznać to za wyraźny sygnał, że platforma X chce skupić się na świecie streamingu, dając swoim użytkownikom nowe narzędzie do interakcji z publicznością.
Na ten moment jest jeszcze zbyt wcześnie, by dało się stwierdzić, czy Elon Musk ma szansę w rywalizacji liderem tej branży, jakim niewątpliwie jest Twitch. Na pewno nie będzie to zadanie łatwe, tym bardziej, że swojego czasu próbował tego portal YouTube. Musimy więc poczekać, aż miliarder poda więcej szczegółów na ten temat.