Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 marca 2022, 10:46

autor: Adrian Werner

Rozwój konsolowej wersji Elite Dangerous został wstrzymany

Studio Frontier Developments skasowało konsolowe wersje dodatku Elite: Dangerous - Odyssey i poinformowało, że gra będzie rozwijana wyłącznie na PC.

Mamy złe wieści dla konsolowych fanów Elite: Dangerous. Okazuje się, że rozwój gry będzie kontynuowany wyłącznie na PC.

Koniec rozwoju konsolowego Elite: Dangerous – podstawowe informacje

Studio Frontier Developments poinformowało o zakończeniu rozwoju konsolowych wersji gry Elite: Dangerous.

  1. Decyzja oznacza również skasowanie konsolowych wersji dodatku Elite: Dangerous – Odyssey.
  2. Wsparcie dla wydań konsolowych będzie kontynuowane – wciąż będą one otrzymywały patche naprawiające błędy, ale nie dostaną nowej zawartości.

Autorzy zdają sobie sprawę, że decyzja nie zostanie przyjęta dobrze przez graczy konsolowych, ale uważają, iż jest najlepszą z możliwych dla przyszłości marki.

Deweloperzy przyznają, że premiera Elite: Dangerous – Odyssey na PC nie należała do udanych (więcej o tym dowiecie się z naszego artykułu). Projekt zadebiutował w tak fatalnym stanie, że twórcy musieli w pełni skoncentrować się na jego naprawieniu.

Początkowo zdecydowano się jedynie wstrzymać prace nad wersjami konsolowymi, ale ostatecznie uznano, że jedynym sposobem na płynny rozwój marki jest skupienie się w pełni na wydaniu pecetowym.

Decyzja ta jest rozczarowująca z punktu widzenia graczy konsolowych, ale wydaje się, że autorzy realistycznie ocenili swoje możliwości. Od majowej premiery Elite: Dangerous – Odyssey udało im się usunać masę problemów, ale do ideału jeszcze sporo brakuje. Deweloperów czeka masa pracy, zanim dodatek osiągnie akceptowalny poziom.

  1. Elite: Odyssey to zderzenie marzeń z rzeczywistością – Tbone'owy przegląd
  2. Elite: Dangerous – poradnik do gry

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej