Edytor map do Starcrafta II już w tym tygodniu

Blizzard za pośrednictwem Chrisa Sigaty’ego (szefa produkcji Starcrafta II), poinformował, że jeszcze w tym tygodniu należy spodziewać się sporego patcha do bety Starcraft II. Tradycyjnie będziemy mieli do czynienia z szeregiem poprawek ale najważniejsza zmiana dotyczy wprowadzenia edytora map.

Edytor mimo, że w pełni funkcjonalny, nie pozwoli jeszcze graczom publikować swoich prac za pośrednictwem battle.net 2.0. Ta funkcja zostanie zaimplementowana dopiero w pełnej wersji gry. Gracze będą już jednak mogli rozpocząć naukę skryptów, by potem zabrać się za projektowanie map i modyfikacji. Te wykonane w trakcie bety, będą mogły być umieszczone na serwerach Blizzarda jak tylko gra trafi do sklepów.

Najciekawszą funkcją jaką oferuje battle.net w połączeniu z edytorem, jest niewątpliwie możliwość sprzedaży własnych prac. Ta funkcja stanie się co prawda aktywna dopiero rok po premierze Starcrafta II, jednak już teraz można jej wróżyć sporą popularność. Blizzard doskonale potrafi podtrzymać zainteresowanie swoimi produktami, a do tego w świetny sposób nakłania społeczność graczy do współpracy nad ulepszaniem własnych projektów. Taki mechanizm publikacji projektów graczy przedłuży niewątpliwie żywotność dzieła Blizzarda.

W przyszłym tygodniu natomiast wystartuje beta gry przeznaczona dla komputerów Macintosh. Wcześniej informowano, ze te testy rozpoczną się pod koniec kwietnia. Wygląda więc na to, że Blizzardowi uda się dotrzymać terminu.

Premiery gry należy się spodziewać jeszcze w pierwszej połowie tego roku. Mimo wcześniejszych sporych opóźnień, wiele wskazuje na to, że produkcja toczy się już w znakomitym tempie. Starcraft II jest ogromnym projektem, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę poważne prace nad battle.net 2.0, którego przebudowa była głównym powodem wielu opóźnień.

Ostatnio sporo kontrowersji wzbudzają problemy z wydaniem gry w Korei Południowej, gdzie tytuł zakwalifikowano do kategorii wiekowej wyłącznie dla dorosłych. Wcześniej również sporo pytań wzbudziło nietypowe wydanie rosyjskie. Warto także zwrócić uwagę na edycję kolekcjonerską gry, którą Blizzard zaprezentował dwa tygodnie temu.