autor: Radosław Grabowski
Edycja Resident Evil 4 dla PS2 gorsza od wersji dla GCN?
Europejscy posiadacze platformy GameCube już w przyszłym miesiącu będą mogli rozpocząć niesamowitą wirtualną przygodę w mrocznym świecie Resident Evil 4. Z kolei użytkownicy PlayStation 2 doczekają się swojej edycji tej gry prawdopodobnie w czwartym kwartale bieżącego roku. Firma developerska Capcom doświadcza jednak pewnych trudności podczas procesu konwertowania produktu.
Europejscy posiadacze platformy GameCube już w przyszłym miesiącu będą mogli rozpocząć niesamowitą wirtualną przygodę w mrocznym świecie Resident Evil 4. Z kolei użytkownicy PlayStation 2 doczekają się swojej edycji tej gry prawdopodobnie w czwartym kwartale bieżącego roku. Firma developerska Capcom doświadcza jednak pewnych trudności podczas procesu konwertowania produktu.
Przykładowo liczba wieloboków, tworzących postać głównego bohatera, ma zostać obcięta o połowę (oryginalna suma wynosi dziesięć tysięcy) z uwagi na ponoć niższą moc PS2. Ponadto mniejsza pojemność pamięci tekstur spowoduje najprawdopodobniej zredukowanie jakości faktur z pierwotnej dwudziestoczterobitowej do ośmiobitowej i czterobitowej.
Wersja RE4 dla GCN gwarantuje stabilne sześćdziesiąt klatek animacji na sekundę. Tymczasem jeśli twórcy gry zechcą zaoferować właścicielom czarnej konsoli marki Sony możliwie najwierniejszy port, to powinniśmy się liczyć ze spadkiem wspomnianej ilości ramek do trzydziestu.