Dziś premiera Age of Empires 4: The Sultans Ascend, największego rozszerzenia w historii serii
Za kilka godzin na rynku zadebiutuje rozszerzenie The Sultans Ascend do popularnej strategii Age of Empires 4. DLC zaoferuje m.in. nową kampanię oraz dwie dodatkowe cywilizacje.
Dzisiaj RTS Age of Empires IV otrzyma dodatek The Sultans Ascend. Ma to być największe rozszerzenie w historii tej serii.
- DLC ukaże się równocześnie na PC oraz konsolach Xbox One, Xbox Series S i Xbox Series X.
- Cena wyniesie 64,99 zł.
- Na Steamie dodatek zostanie odblokowany dzisiaj o godzinie 19:00 czasu polskiego. W Microsoft Store (na PC i na konsolach Xbox) powinien zostać udostępniony w podobnym terminie.
- Jest to dodatek niesamodzielny, więc do zabawy wymagana jest pełna wersja Age of Empires 4.
- Tak jak „podstawka”, DLC zaoferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami.
The Sultans Ascend zapowiadane jest jako największy dodatek w historii serii. DLC zaoferuje nową kampanię fabularną z ośmioma misjami, dwie dodatkowe cywilizacje (Japończycy i Bizantyjczycy) oraz możliwość walki na morzu. Ponadto otrzymamy nowe warianty istniejących już frakcji (Abbasydów, Chińczyków, Francuzów i Świętego Cesarstwa Rzymskiego), 10 dodatkowych map oraz dwa nowe biomy (japońską wioskę oraz sawannę).
Age of Empires IV zadebiutowało na PC w październiku 2021 r., a w sierpniu tego roku gra doczekała się konwersji na konsole Xbox One, Xbox Series S i Xbox Series X. Produkcja dostępna jest także w abonamencie Game Pass, ale dotyczy to tylko „podstawki” – dodatek nie będzie oferowany w ramach subskrypcji.
Gra została przyjęta ciepło przez graczy; na Steamie ma 86% pozytywnych recenzji. Nadal cieszy się także dużą popularnością – wczorajszy rekord aktywności wyniósł 12 930 graczy bawiących się równocześnie na platformie firmy Valve.
- Age of Empires IV: The Sultans Ascend na Steamie
- Recenzja gry Age of Empires 4 – powrót króla RTS-ów
- Age of Empires 4 – poradnik do gry
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
