Dying Light 2 z dużą aktualizacją 1.3.0. Nowa Gra Plus i dodatkowa misja
Dying Light 2 wreszcie otrzymało tryb Nowej Gry Plus. To jedna z atrakcji, które wprowadził do produkcji Techlandu patch 1.3.0. Poza tym aktualizacja naprawia sporo błędów zgłaszanych przez graczy.

Za kilka dni minie kwartał od premiery Dying Light 2. Produkcja naszego rodzimego studia Techland odniosła spory sukces zarówno sprzedażowy, jak i wizerunkowy – drugie „Gasnące światło” okazało się po prostu bardzo dobrą grą. Zawsze istnieje jednak miejsce na poprawki i dodatkową zawartość. Jedno i drugie oferuje wydany dziś patch 1.3.0. Jego główną atrakcją jest obiecany przez dewelopera tryb Nowej Gry Plus.
Wszystkie wprowadzone nowości podsumowuje poniższy trailer.
Nowa Gra Plus w Dying Light 2
Techland nie poszedł jednak drogą, jaką obrał choćby CD Projekt RED w Wiedźminie 3, i nie ograniczył się tylko do zwiększenia poziomu doświadczenia wrogów. Zamiast tego zmodyfikowano szereg mechanizmów, by gracze, którzy już ukończyli Dying Light 2, mogli liczyć na relatywnie świeże doświadczenie. Dlatego też:
- w świecie gry można znaleźć 30 niedostępnych przy pierwszym podejściu inhibitorów, które pozwolą jeszcze bardziej rozwinąć postać Aidena;
- przeciwnikom zaimplementowano nowe zachowania – dzięki temu starcia są trudniejsze;
- zmieniono również rozmieszczenie wrogów, zwiększając różnorodność grup zarażonych;
- poziom zombie i ludzi, z którymi przyjdzie nam walczyć, skaluje się od początku kampanii;
- dodano nowy, wyższy poziom (ang. tier) broni legendarnych;
- przemierzając miasto Villedor, natrafimy na „złote” (trudniejsze) starcia ze specjalnymi maszkarami;
- wykonując wyzwania parkourowe, będziemy mogli powalczyć o jeszcze lepszy, „platynowy” czas.
Dying Light 2 nie jest grą idealną, ale zostało przyjęte dość ciepło. Co udało się Techlandowi najlepiej? Dowiecie się tego z naszych tekstów:
- Recenzja gry Dying Light 2 – nowy polski hit!
- Dying Light 2 – tu naprawdę można spędzić setki godzin
- Techland umie wszystko, czego nie umie CD Projekt... i niestety na odwrót
Dodatkowe zadanie i masa poprawek
Kolejną atrakcją jest zupełnie nowe zadanie – Something Big Has Been Here (w wolnym tłumaczeniu: „Było tu coś dużego”). Spotkamy w nim unikalną, posługującą się żywiołami wersję Zbója (ang. Goon), czyli wielkiego i powolnego, ale bardzo silnego zarażonego.
Ponadto deweloper naprawił sporo błędów – w gameplayu, w questach, w AI wrogów i w wydajności gry. Co ciekawsze z poprawek znajdziecie poniżej, zaś z pełną listą możecie zapoznać się tutaj.
- Zmniejszono obrażenia zadawane przez przeciwników dzierżących łuki, dzięki czemu powinni być teraz mniej irytujący.
- Wszystkie osiągnięcia mają już działać poprawnie (jeśli spełniliście warunki jakiegoś trofeum przed aktualizacją, automatycznie wpadnie ono na Wasze konto).
- Wszyscy zainfekowani stali się wrażliwi na strzały.
- Usprawniono korzystanie z haka.
- Dodano brakujące nagrody w niektórych potyczkach z bandytami.
- Hakon nie znika już w zadaniu W mrok, gdy przechodzimy je w trybie kooperacji.
- Jeśli gracie w Dying Light 2 w rozdzielczości 5760×1080, nie powinny już Wam się przytrafiać awarie przy uruchamianiu gry.