Dying Light 2 ulepszone i utrudnione, nie brakuje ciekawostek
Programiści z Techlandu nie ustają w udoskonalaniu swojej flagowej produkcji Dying Light 2. W efekcie tytuł polskiego studia otrzymał aktualizację o numerze 1.8. Jakie ulepszenia wprowadza łatka?
Nie od dziś wiadomo, że studio Techland, jak mało kto, przykłada się do ciągłej poprawy swoich gier. Dowodem tego była chociażby pierwsza odsłona Dying Light, którą rodzimy deweloper wspierał przez ponad 7 lat. Nie inaczej sprawa wygląda w przypadku tegorocznego sequela popularnej marki. Posiadacze Dying Light 2 mogą już pobrać aktualizację o numerze 1.8.
Na oficjalnej stronie DL2 deweloperzy udostępnili obszerną notkę informacyjną, opisującą wszystkie poprawki, które wnosi patch. Co ciekawe, łatka nie tylko naprawia pewne problemy trapiące grę, ale także ma uczynić ją bardziej przyjazną dla osób cierpiących na chorobę lokomocyjną (ci, którzy ogrywali produkcję Techlandu, wiedzą, że cechuje się ona intensywnym ruchem kamery podczas szybkiego przemieszczania).
Oprócz tego aktualizacja poprawia zachowanie zombiaków, które będą agresywniejsze, a co za tym idzie – poruszanie się wśród nich okaże się bardziej ryzykowne.
Ponadto gracze po wgraniu łatki powinni zauważyć wzrost wydajności gry. Szczególnie zadowoleni mogą być posiadacze PlayStation 4 – tytuł od tej chwili powinien ładować się na ich sprzęcie o blisko 10 sekund szybciej. Niby niewiele, ale czasami może uratować życie.
Warto również wspomnieć, że gracze mogą teraz przeprowadzać testy porównawcze, aby sprawdzić wydajność swoich pecetów podczas grania w Dying Light 2. Z kolei nowe skalowanie Intel XeSS daje więcej opcji przy równoważeniu jakości obrazu i wydajności.
Szczegółową listę zmian możecie znaleźć pod tym linkiem.
Na koniec warto wspomnieć, że w zeszłym miesiącu premierę miał dodatek fabularny do Dying Light 2 o nazwie Bloody Ties. Niestety, spotkał się on z dosyć mieszanymi recenzjami. Na Steamie tylko 47% użytkowników (z 792 opinii) pozytywnie oceniło DLC.