"Droidy rozwoju" i gumki recepturki - jak gracze zdobywają kredyty w Star Wars Battlefront 2
Gracze na forum Reddit pochwalili się swoimi sposobami na zdobywanie kredytów w grze Star Wars Battlefront 2 bez angażowania się w rozgrywkę. W niektórych przypadkach ich kreatywność jest naprawdę zadziwiająca.
Odkąd firma Electronic Arts uległa głosowi niezadowolonych graczy (czy może raczej presji ze strony Disneya) i chwilowo wycofała z gry Star Wars Battlefront 2 inwazyjne i bardzo kontrowersyjne mikrotransakcje, jedynym sposobem na zdobycie wirtualnej waluty jest na razie granie kolejnych meczów i zdobywanie za nie nagród. Ale że ekonomia w tej produkcji została zaprojektowana w taki sposób, by odblokowanie całej zawartości zajmowało setki godzin (co zapewne miało „zachęcić” do kupowania kredytów za prawdziwe pieniądze), jest to zadanie dość mozolne. Stąd też niektórzy gracze w mniej niż dwa tygodnie wymyślili sposób na oszukanie gry i zarabianie wirtualnych pieniędzy bez własnego wysiłku.
- Recenzja gry Star Wars Battlefront 2 – blasterem w stopę
- Kompendium wiedzy o grze Star Wars Battlefront 2
Na forum Reddit użytkownik Lowberg pochwalił się swoim „droidem rozwoju”. Jak opisuje twórca, jego zadanie jest bardzo proste: „Wciska przyciski, kiedy nie ma mnie przy konsoli, i bez żadnych umiejętności zdobywa kredyty, przy okazji budując poczucie dumy i spełnienia” (ostatnia część to oczywiście złośliwość wobec Electronic Arts i wypowiedzi firmy usprawiedliwiającej długi czas wymagany na odblokowanie bohaterów). Inny użytkownik o pseudonimie F0ngen pokazał jednak, że wcale nie potrzeba skomplikowanych „droidów” - wystarczą gumki recepturki, założone na gałki analogowe pada. Ta ostatnia metoda jest zresztą znana z paru innych sieciowych produkcji. W Battlefroncie 2 pozwala ona postaci na nieustanny ruch, co uniemożliwia wyrzucenie jej z serwera za bezczynność. Do wykorzystywania obu sposobów naturalnie nie zachęcamy, bo psują one zabawę innym graczom. Z drugiej strony w obliczu tak zaprojektowanej ekonomii nietrudno było się domyślić, że niektórzy będą chcieli jakoś oszukać system.
Naturalnie można się spodziewać, że widząc to Electronic Arts postara się jakoś zapobiec podobnym sztuczkom w swojej najnowszej produkcji. Oczywiście, twórcy mogliby też zmienić system rozwoju na bardziej przyjazny graczom… ale na to chyba nie ma co na razie liczyć.