Dragon Age 4 - znajomość trzech poprzednich części nie będzie wymagana
Deweloperzy ze studia BioWare omówili sposób, w jaki tworzą fabułę gry Dragon Age: Dreadwolf oraz jej związki z poprzednimi odsłonami.
Od premiery Dragon Age: Dreadwolf dzieli nas jeszcze szmat czasu. Osoby cierpliwie czekające na premierę gry zainteresować powinien nowy artykuł na oficjalnym blogu studia BioWare, w którym deweloperzy podzielili się informacjami o postępach w pracach.
- Nad grą pracuje obecnie kilkaset osób.
- Fabuła gry tworzona jest tak, aby mogli cieszyć się nią nowicjusze. Weterani serii znajdą sporo odpowiedzi na wcześniejsze pytania, ale do zabawy nie będzie wymagana znajomość poprzednich odsłon.
- Takie podejście nie jest łatwe. Jak tłumaczą autorzy, w przypadku serii Mass Effect można po prostu umieścić akcję w nowej sekcji galaktyki, podczas gry Dragon Age: Dreadwolf zabierze graczy na dobrze znany fanom kontynent Thedas, pełen znajomych miejsc i twarzy.
- Marka Dragon Age ma oddanych fanów, którzy wciąż powracają do gier z tej serii i przeczytali każdy komiks i powieść osadzone w tym uniwersum. Od premiery Dragon Age: Inquisition minęło już jednak osiem lat, więc twórcy nie mogą zakładać, że osoby grające w Dragon Age: Dreadwolf będą miały dobre pojęcie o tym świecie i zamieszkujących go postaciach.
Przypomnijmy, że Dragon Age: Dreadwolf powstaje z myślą o pecetach, Xboksie Series X/S i PlayStation 5. Na razie nie ujawniono planowanej daty premiery, ale z przecieków wynika, że studio BioWare planuje wypuszczenie gry najwcześniej w 2023 roku.
Na czwartą część cyklu czekamy już bardzo długo. W grudniu miną cztery lata, od kiedy zobaczyliśmy pierwszy teaser gry, a do tej pory nie pokazano żadnych fragmentów rozgrywki.