Dr Disrespect został odsunięty od studia, którego był współzałożycielem. Po 4 latach powraca temat jego bana na Twitchu [Aktualizacja #2: zawieszenie YouTube Premium]
Współzałożyciel studia Midnight Society – Dr Disrespect – został od niego odsunięty. Jest to pokłosie wydarzenia z 2020 roku, kiedy to otrzymał bana na Twitchu, na temat którego pojawiły się teraz nowe informacje.
AKTUALIZACJA 28.06 – 08:20:
W wyniku ujawnienia faktu „wysyłania nacechowanych seksualnie wiadomości do osoby nieletniej” przez Dr Disrespect, YouTube narzucił ograniczenia na jego kanał. Członkostwa premium zostały zawieszone, a nowi członkowie nie mogą dołączać. Użytkownicy zostali o tym poinformowani 27 czerwca 2024 roku. Obecni członkowie otrzymali e-maile informujące o wstrzymaniu płatności i możliwości anulowania subskrypcji kanału Dr Disrespect.
Dr Disrespect zamieścił w sieci obszerne oświadczenie, w którym wyjaśnił całą sytuację. Przyznał się do wysyłania w 2017 r. wiadomości do osoby nieletniej, co doprowadziło do jego bana na Twitchu w 2020 r., ale zakazano mu cokolwiek o tym mówić. Podkreślił przy tym, iż za rozmowami nie kryły się żadne „prawdziwe intencje”, oraz że choć owe wymiany zdań były „swobodne”, to „czasami za bardzo skłaniały się ku niestosownościom”. Zaznaczył jednak, że nie wydarzyło się nic nielegalnego.
Ponadto Dr Disrespect twierdzi, że cała sprawa zakończyła się ugodą i „nigdy nie było toczone w jego sprawie postępowanie prawne oraz nie postawiono mu żadnych zarzutów karnych”.
Na sam koniec poinformował, że nie zamierza zniknąć z sieci i nadal będzie działał jako twórca, jednak teraz, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, bierze dłuższy urlop.
Oryginalna wiadomość (25.06.2024 r., 14:27)
Popularny amerykański streamer Hershel „Guy” Beahm IV - szerzej znany jako Dr Disrespect - został odsunięty od projektu Midnight Society, którego był współzałożycielem. Jest to ściśle powiązane z wydarzeniem mającym miejsce w 2020 roku, kiedy to został zbanowany w serwisie Twitch, a powodu nigdy nie ujawniono. Dodatkowo w tym samym czasie pojawiły się również plotki, jakoby dopuścił się molestowania, jednak te nigdy nie zostały potwierdzone.
Sprawa ucichła, a sam zainteresowany przeniósł się do serwisu YouTube, gdzie streamował do tej pory. Jednak w ostatni piątek były pracownik Twitcha – Cody Conners – zamieścił w serwisie X post na temat Hershela Beahma. Dr Disrespect nie został co prawda wskazany w nim palcem, ale internauci natychmiast powiązali streamera z opisywanym zdarzeniem.
Dostał bana, ponieważ przyłapano go na wysyłaniu nacechowanych seksualnie wiadomości do osoby nieletniej korzystając z istniejącego wtedy szeptu na Twitchu. Próbował się z nią spotkać na TwitchConie.
Dwa dni później Beahm podczas transmisji na żywo zanegował postawione mu zarzuty, twierdząc, że „wszystko zostało już zbadane i rozstrzygnięte”. Dodał przy tym, że jest już zmęczony mediami społecznościowymi i zastanawia się nad wycofaniem nie tylko ze streamingu, ale też z obowiązków w Midnight Society.
Jego słowa mogą wskazywać na to, że Dr Disrespect wiedział, co nadejdzie, gdyż zaraz po zakończeniu transmisji studio ogłosiło, iż Beahm nie jest już częścią projektu.
W piątkowy wieczór dowiedzieliśmy się o zarzutach postawionych jednemu z naszych współzałożycieli, Guyowi Beahmowi, znanemu jako Dr Disrespect.
Założyliśmy, że jest niewinny i zaczęliśmy rozmawiać z zaangażowanymi stronami. Aby utrzymać nasze zasady i standardy jako studio oraz jako indywidualne jednostki, musieliśmy działać.
Z tego powodu kończymy naszą współpracę z Guyem Beahmem.
Internauci komentujący zajście stoją w większości po stronie Dr Disrespecta i wskazują, że nie opublikowano żadnych dowodów na potwierdzenie zarzutów, a samo studio nie ma bez niego prawa bytu. Z drugiej jednak strony część osób zauważa, że skoro zdecydowano się na taki ruch, to coś rzeczywiście musi być na rzeczy. Natomiast na chwilę obecną sam Beahm nie odniósł się jeszcze do ogłoszenia.
Na koniec warto wspomnieć, że studio Midnight Society pracuje obecnie nad grą Deadrop, którą szerzej opisywaliśmy w tej wiadomości.
