Doczekamy się projektu z uniwersum Fallouta z udziałem Chrisa Avellone'a?
Ostatnia aktywność dewelopera Chrisa Avellone'a na Facebooku sugeruje, że legendarny projektant może powrócić do prac nad legendarnym cyklem Fallout. Źródłem tych pogłosek jest jedno z opublikowanych zdjęć.
Ledwo co celebrowaliśmy 20. urodziny pierwszego Fallouta, a już niedługo możemy mieć kolejną okazję do świętowania, związaną z postapokaliptycznym cyklem. Chris Avellone, legendarny projektant gier wideo, zmienił swoje zdjęcie profilowe na Facebooku na rysunek przedstawiający kogoś przytulającego się do Vault Boya z podpisem: „Tak bardzo za tobą tęskniłem!”. Oczywiście wywołało to lawinę spekulacji, bo amerykański deweloper pracował już przy dwóch częściach serii (2 i New Vegas) i niewykluczone, że ma zamiar jeszcze do niej powrócić.
Fanów cyklu wizja projektu ze świata Fallouta, w którym uczestniczyłby Chris Avellone, powinna bardzo cieszyć. Projektant jest prawdziwym fanem postapokaliptycznego cyklu: oprócz tego, że sam brał udział w pracach nad dwiema częściami, spisał również Biblię Fallouta oraz stworzył scenariusz do osadzonego w uniwersum komiksu Wszystkie drogi. Trudno więc znaleźć osobę, która lepiej nadawałaby się do kolejnej odsłony serii. Pamiętajmy jednak, że zmiana zdjęcia na Facebooku na razie nic nie oznacza – równie dobrze Avellone mógł po prostu wyrażać swoje przywiązanie do marki w jej 20. urodziny. Możliwe też, że ewentualny nowy projekt wcale nie będzie grą wideo.
Ostatnia produkcja z uniwersum Fallouta, nad którą pracował Avellone, to wydane w 2010 roku New Vegas. Według wielu fanów ta poboczna odsłona cyklu jest tytułem znacznie lepszym, niż stworzona przez firmę Bethesda część trzecia i czwarta. Ale jak twierdzi Scott Everts, odpowiadający w New Vegas za projektowanie świata, gra mogła być jeszcze lepsza, gdyby trafiła wyłącznie na komputery osobiste. Według pierwotnych planów lokacje były bardziej przemyślane: dokładnie ustalono, gdzie będą budynki rządowe, farmy, punkty poboru wody pitnej itp. Niestety, deweloperzy zostali zmuszeni do uproszczenia tego projektu. „Mogliśmy pójść z tym dalej” - wspomina Everts na łamach portalu PCGamesN. „Ale musieliśmy pójść na kompromis, żeby mniej rzeczy spowalniało silnik gry”. Twierdzi też, że to właśnie wersje konsolowe odpowiadają za błędy i problemy techniczne, które nieustannie nękały New Vegas.
Niezależnie od stanu technicznego Fallout: New Vegas, produkcja doczekała się niemalże kultowego statusu wśród fanów uniwersum i zapewne nikt nie obraziłby się, gdyby studio Obsidian Entertainment po raz kolejny wzięło się za grę osadzoną w Pustkowiach – tym bardziej, gdyby do ekipy dołączył Avellone, który w 2015 opuścił firmę. To jednak na razie tylko spekulacje, bo obie strony zdecydowanie mają co robić: Obsidian Entertainment pracuje nad Pillars of Eternity II: Deadfire, a Avellone pomaga przy tworzeniu Pathfinder: Kingmaker oraz System Shocka 3.