Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 czerwca 2022, 16:35

Diablo Immortal miało dostać „bana” w Chinach za drwienie z Xi Jinpinga

Opóźnienie premiery Diablo Immortal w Chinach może być konsekwencją niefortunnego prowokacyjnego wpisu w mediach społecznościowych. Był on rzekomo wymierzony w Xi Jinpinga – przywódcę kraju.

Niewykluczone, że opóźnienie premiery Diablo Immortal w Chinach, o którym pisaliśmy parę dni temu, mogło mieć drugie dno. Pochodzący z Państwa Środka użytkownik Reddita o pseudonimie ShiftYourCarcass udostępnił dziś post, w którym opisał po angielsku – bazując na opublikowanym w języku chińskim artykule z serwisu rfa.org – co jakoby naprawdę miało się wydarzyć.

Polityczne faux pas

Według jego słów, pewien członek zespołu ds. marketingu Diablo Immortal, który miał dostęp do oficjalnych kont gry w mediach społecznościowych, napisał z jednego z nich post o treści: „Dlaczego >>Kubuś<< niedźwiedź nie ustępuje ze stanowiska?” (ang. Why isn't >>Winnie<< the bear going out off office yet?”). „Niedźwiedź” oznacza rzekomo Xi Jinpinga – przywódcę Chin, który od niemal dekady pełni funkcję sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin, a w 2018 roku został wskazany przez magazyn „Forbes” jako najbardziej wpływowy człowiek na świecie.

Słowo „Winnie” to oczywiście nawiązanie do tytułowej postaci z powieści Kubuś Puchatek (ang. Winnie the Pooh) autorstwa A.A. Milne’a, wydanej po raz pierwszy w 1926 roku.

Diablo Immortal miało dostać „bana” w Chinach za drwienie z Xi Jinpinga - ilustracja #1
Xi Jinping w 2019 roku. Źródło zdjęcia: Wikipedia / Adnilton Farias (VPR).

Pomyłka?

Nie jest jasne, czy rzekomy post miał być jawną prowokacją, czy jego autor zapomniał przelogować się na inne konto, zanim umieścił go w sieci. Co jednak istotne, wpis bardzo szybko zyskał ponoć „popularność” w Chinach i był traktowany jako drwina z polityka.

Potencjalne konsekwencje

Właśnie to miało spowodować „przesunięcie premiery” Diablo Immortal w Państwie Środka. Incydent odbił się rzekomo na odpowiedzialnym za grę studiu NetEase, które – jak głosi plotka – otrzymało trzyletni „ban” na publikowanie tam swoich produkcji. ShiftYourCarcass spekuluje, że jeśli jest to prawda, rykoszetem mogą oberwać również Diablo IV, Overwatch 2 i World of Warcraft: Dragonflight, a firma Activision Blizzard zostać zmuszona do zmiany współpracownika.

„Prezent” ze Stanów Zjednoczonych?

Co ciekawe, „krzaczek” zaznaczony czerwonym kolorem na poniższym screenie oznacza ponoć, że post został napisany w Stanach Zjednoczonych – a więc prawdopodobnie przez osobę, która nie pochodzi z Chin.

Źródło: Reddit / ShiftYourCarcass.

Ponadto warto mieć na uwadze, że przytoczone w tej wiadomości doniesienia nie zostały na razie potwierdzone, a co za tym idzie, opóźnienie premiery Diablo Immortal rzeczywiście mogła spowodować potrzeba przystosowania gry do większej liczby urządzeń oraz poprawienia jej optymalizacji, tak jak głosił oficjalny komunikat dewelopera. Dlatego też radzę podchodzić do tych informacji z dużym dystansem.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej