Premierowy gameplay trailer Diablo 4 jest zjawiskowy, nawet z Billie Eilish w tle
Zwiastun rozgrywki w Diablo 4 skutecznie buduje „hype” na grę, choć część fanów uważa, że Blizzard nie popisał się przy doborze muzyki.
Blizzard kontynuuje „przypominanie” graczom o zbliżającym się powrocie do świata Sanktuarium. Diablo IV otrzymało kolejny zwiastun, tym razem skupiający się na rozgrywce i przygotowujący graczy na debiut gry.
Tak jak większość ostatnich materiałów, trailer w zasadzie nie pokazuje wiele nowego. Jednakże gracze dostrzegli m.in. pierwsze nagrania z piekła oraz parę ciekawych elementów, w tym kolejnego światowego bossa. W końcu nawet po dwóch (dla niektórych trzech) publicznych beta-testach gracze zwiedzili zaledwie małą część Sanktuarium. Materiał możecie obejrzeć poniżej.
Oczywiście „hype” buduje też muzyka. Przynajmniej powinna, bo część fanów nie uważa, by de facto popowy utwór w wykonaniu Billie Eilish pasował do Diablo. Najwyraźniej jej piosenka nieco zepsuła im oglądanie zwiastuna.
Jednakże niektórzy internauci zwracają uwagę (via Reddit), że trailer ma przyciągnąć uwagę szerszej publiczności i przede wszystkim potencjalnych nowych odbiorców. Większości fanów Diablo raczej nie trzeba zachęcać do zakupu gry.
Ponadto, dodają gracze, Blizzard mógł wybrać o wiele gorzej. Utwór You should see me in a crown mimo wszystko ma jakąś nutkę „mroku”, a to więcej, niż można powiedzieć o co gorszych „popowych” zwiastunach. Niesławna reklama Dooma Eternal to bodaj najgłośniejszy (i najbardziej znienawidzony), lecz stanowczo nie jedyny przykład trailera, w którym muzyka pasuje do gry jak pięść do nosa.
Diablo IV zadebiutuje 6 czerwca, a osoby, które zamówiły edycję Deluxe lub Ultimate, rozpoczną zabawę cztery dni wcześniej. Gra zmierza na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 5 i Xbox Series X/S.
Może Cię zainteresować: