autor: Kamil Zwijacz
Destiny - rozpoczęto beta testy. Mamy 20 kluczy do rozdania
Wczoraj wieczorem rozpoczęły się beta testy gry Destiny od studia Bungie, do których dostęp otrzymały osoby składające zamówienia przedpremierowe. Jeżeli nie macie jeszcze wejściówki, to możecie załapać się na jeden z 20 kodów, które rozdamy posiadaczom konsol PlayStation 4.
Rozdaliśmy już wszystkie 20 kluczy. Życzymy miłej zabawy.
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, wczoraj rozpoczęły się beta testy strzelanki FPP Destiny na konsolach PlayStation 3 i PlayStation 4 (23 lipca do rozgrywki dołączą użytkownicy Xboksa One i Xboksa 360). W związku z tym mamy do rozdania 20 kluczy w wersji na next-gena firmy Sony. By otrzymać jeden z nich, wystarczy wysłać do nas maila na adres [email protected] (w temacie najlepiej wpisać „Klucz do bety Destiny”) – kto pierwszy, ten lepszy. Otrzymany kod należy wpisać w zakładce „Zrealizuj kody” (Redeem Codes) w PlayStation Store, a następnie pobrać stosowny plik. Zabawa potrwa do 27 lipca, do godziny 8:59 czasu polskiego, przy czym w dniach 21-22 lipca, odbędzie się przerwa techniczna. Pamiętajcie także, że do wykorzystania wszystkich funkcji oferowanych przez Destiny potrzebne jest posiadanie abonamentu PlaySation Plus.
Osoby, które nie załapią się na klucz, mogą w ramach pocieszenia obejrzeć nagranie przygotowane przez redaktora serwisu VG24/7, prezentujące proces tworzenia postaci oraz pierwsze minuty rozgrywki, wraz ze scenką rozpoczynającą przygodę.
Przypominam również, że Destiny dostępne jest w przedsprzedaży w kilku wersjach - Limited Edition (około 300 zł), Ghost Edition (około 500 zł) oraz zwykłym wydaniu (około 200 zł). Najciekawsze oferty rodzimych sprzedawców znajdziecie w naszej porównywarce cenowej. Premiera pełnej wersji gry odbędzie się 9 września na konsolach PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 3 i Xbox 360.
Destiny tworzone jest wyłącznie z myślą o konsolach, ale twórcy nie ukrywają, że myślą także o przygotowaniu wersji dedykowanej komputerom PC. Obecnie to jednak śpiewka przyszłości, gdyż studio Bungie jest już teraz wystarczająco obciążone pracami i dodanie kolejnej platformy sprzętowej mogłoby się negatywnie odbić na jakości produkcji.