autor: Michał Kułakowski
Deep Down nie zostało anulowane - mimo prawie 7 lat od zapowiedzi na PS4
Producent Yoshinori Ono wyjaśnił w wywiadzie los zapowiedzianego w 2013 roku widowiskowego RPG akcji Deep Down. Chociaż jego zespół deweloperski, który pracował nad grą, został rozwiązany, Capcom nie zapomina o produkcji i wciąż rozważa jej przyszłość.
Deep Down to inspirowane serią Dark Souls RPG akcji japońskiej firmy Capcom, zapowiedziane w 2013 roku, a więc jeszcze przed oficjalnym debiutem PlayStation 4, na którym miało ukazać się jako jeden z pierwszych ekskluzywnych tytułów. Nad produkcją wraz z dedykowanym zespołem deweloperskim pracował Yoshinori Ono, znany głównie dzięki serii Street Fighter. O grze pamiętają w tej chwili już tylko najwięksi miłośnicy platformy Sony, bowiem po wielu latach ciszy ze strony Japończyków wyparowała ona całkowicie ze świadomości graczy. Ostatnie konkrety na temat projektu poznaliśmy w 2015 roku. Serwis Eurogamer miał niedawno okazję porozmawiać z Ono i zapytać się o Deep Down. Producent potwierdził to, co mogliśmy podejrzewać. Team deweloperski został rozwiązany, a prace nad grą wstrzymane. Podkreślił jednak, że Capcom nie porzucił marki i wciąż regularnie odnawia jej znak towarowy.
Po tak długim czasie oryginalny zespół deweloperski oczywiście już nie istnieje, ale fani z pewnością wiedzą, że cały czas odnawiamy znak towarowy gry, tak więc nie porzuciliśmy projektu kompletnie. Każdego roku przyglądamy się potencjalnym produkcjom na przyszłość i akceptujemy te mające największy potencjał. W tej chwili nie mogę powiedzieć nic więcej na ten temat, ale jeszcze raz podkreślę, że odnawiamy znak towarowy, tak więc nie zapominamy o tytule.
Ono dodał także, że wczesna wersja Deep Down została znacznie rozszerzona poza to, co pokazano w ostatnim grywalnym publicznym demie udostępnionym w 2015 roku. Ostatecznie pomysły te nie wypaliły i nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań. Dzięki sukcesowi nowego Monster Huntera, Devil May Cry i ostatnich odsłon serii Resident Evil, Capcom przeżywa obecnie mały renesans i nabrał wiatru w żagle, być może więc firma zdecyduje się wykorzystać gotowy szkielet i zreanimować Deep Down, tym razem jako pozycję na platformy nowej generacji.
Przypomnijmy, że pierwszy pokaz Deep Down w 2013 roku zrobił kolosalne wrażenie głównie za sprawą oprawy wizualnej tytułu wspieranej przez nowy autorski silnik Capcomu o nazwie Panta Rhei. Twórcy chwalili się jego wieloma unikalnymi możliwościami i oferowanymi zaawansowanymi efektami graficznymi. Mimo potencjału i obietnic, Panta Rhei odszedł w zapomnienie podobnie jak samo Deep Down. Po kilku latach prezentacji dem technologicznych Capcom do tej pory nie wykorzystał engine'u w jakiejkolwiek grze lub innym projekcie.
Dodajmy, że pierwsze materiały promocyjne Deep Down wskazywały na to, że mamy do czynienia z klasyczną produkcją fantasy. Z czasem okazało się jednak, że dzieło Capcomu łączyło ze sobą elementy fantastyczne z science fiction. Jego akcja umiejscowiona została w odległym 2094 roku. Podczas zabawy gracze podróżowali w odległą przeszłość zapisaną w kolekcjonowanych przez nich artefaktach. Na miejscu przemierzali częściowo losowo generowane podziemia oraz labirynty, szukając skarbów i walcząc z fantastycznymi bestiami. Tytuł miał funkcjonować we wspieranym mikropłatnościami modelu free-to-play i w dużej mierze polegać na kooperacyjnych rozgrywkach multiplayer.