autor: Szymon Liebert
Darmowy model Lord of the Rings Online sukcesem
Kate Paiz, producentka Lord of the Rings Online, przekonywała na imprezie GDC Online 2010, że studio Turbine podjęło słuszną decyzję odnośnie zmiany modelu finansowego tytułu. Odkąd gra stała się darmowa obroty wzrosły dwukrotnie a gracze założyli milion nowych kont. To druga po Dungeons & Dragons Online produkcja dewelopera, którą uwolniono od abonamentu.
Kate Paiz, producentka Lord of the Rings Online, przekonywała na imprezie GDC Online 2010, że studio Turbine podjęło słuszną decyzję odnośnie zmiany modelu finansowego tytułu. Odkąd gra stała się darmowa obroty wzrosły dwukrotnie a gracze założyli milion nowych kont. To druga po Dungeons & Dragons Online produkcja dewelopera, którą uwolniono od abonamentu.
Od jakiegoś czasu Lord of the Rings Online korzysta z zalet modelu znanego jako “freemium”, a więc łączącego darmową rozgrywkę z płatnymi dodatkami. Paiz powiedziała, że przejście na takie rozwiązanie nie wynikało z kłopotów gry, ale z czystej kalkulacji. Szacunki dewelopera wykazały, że pomysł ma szansę na powodzenie i przyniesie więcej dochodów od abonamentu.
Wpływ zmiany modelu finansowego na stan gry jest znaczy – Kate Paiz podała, że około 20% byłych graczy postanowiło wrócić do zabawy, a na serwerach odnotowano pokaźne wzrosty (300% skok liczby zalogowanych, trzy razy więcej osób online, 400% więcej aktywnych graczy). Sklep wbudowany w grę także cieszy się popularnością – odwiedziło go 53% uczestników.
Wygląda na to, że ekipa z Turbine wyszła na swoje na powyższej zmianie, bo pobudziła ona nie tylko przypływ graczy liczących na darmową zabawę, ale i tych, którzy chcą za nią płacić regularnie (czego dowodzi wzrost zainteresowania abonamentem). Być może w ten sposób deweloper znajdzie miejsca na trudnym rynku MMO i będzie dalej tworzył równie udane produkcje.