Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 października 2013, 08:46

Czyżby Riot Games miało w zanadrzu karcianą odsłonę League of Legends?

Pewien haker zaatakował na twitterowe konto Marka Merrilla, prezesa studia Riot Games, pokazując światu jeden z nieujawnionych projektów dewelopera. Jest to League of Legends: Supremacy, czyli karciana wariacja na temat jednej z najpopularniejszych gier MOBA.

Wygląda na to, że zespół Riot Games ma gotową odpowiedź na fenomen, jakim powoli stają się komputerowe gry karciane, z blizzardowskim Hearthstone na czele. Dowodzi tego niedawny atak hakera na twitterowe konto Marka Millera, prezesa rzeczonego studia, który ujawnił projekt o nazwie League of Legends: Supremacy.

Ekran logowania w League of Legends: Supremacy (obrazek udostępniony przez "Jasona"). - Czyżby Riot Games miało w zanadrzu karcianą odsłonę League of Legends? - wiadomość - 2013-10-14
Ekran logowania w League of Legends: Supremacy (obrazek udostępniony przez "Jasona").

Haker, kryjący się pod ksywką „Jason”, uzyskał dostęp do różnorodnych materiałów dotyczących League of Legends. Pewnej części tych plików nie zamierzał w ogóle ruszać, natomiast inną udostępnił w formie paczki o rozmiarze 200 MB, zawierającej głównie szablony kart ze wspomnianego tytułu (jakkolwiek włamywacz zapowiedział, że nie zrobiłby tego, gdyby Marc Miller wyraził takie życzenie, na przykład drogą mailową). Zdaniem „Jasona” mamy tu do czynienia z całkowicie gotową produkcją, choć z jakiegoś powodu niewydaną. „To samodzielna gra. Mam dostęp do jej klienta i serwera”, powiedział.

W ciągu godziny od napaści haker zwrócił konto prawowitemu właścicielowi. Prezes Riot Games przyznał wówczas oficjalnie, że dokonano włamania na jego konto, i skomentował odkrycie dokonane przez „Jasona”:

”Tak, ktoś dostał się na moje konto na Twitterze. Tak, ktoś podzielił się paroma starymi obrazkami z jednego spośród wielu prototypów, nad którymi eksperymentowaliśmy.

”Ciągle opracowujemy różne pomysły związane z League of Legends – mnóstwo eksperymentów, które mogą nigdy nie ujrzeć światła dziennego.”

Jeden z szablonów kart w League of Legends: Supremacy (obrazek udostępniony przez „Jasona”).
Jeden z szablonów kart w League of Legends: Supremacy (obrazek udostępniony przez „Jasona”).

Warto przypomnieć, że nazwę Supremacy w odniesieniu do Riot Games mieliśmy okazję poznać rok temu. W kwietniu 2012 roku wspomniana firma zarejestrowała markę League of Legends: Supremacy, wraz z pokaźnym zestawem adresów stron internetowych, mających odnosić się do owego tytułu (łącznie z takimi domenami jak supremacy.com, co sugerowało, że mowa tu o dość poważnym projekcie).

Rzecz jasna, odkrycie dokonane przez hakera nie musi wiązać się bezpośrednio z tamtą tajemniczą produkcją. Być może rzeczywiście jest to tylko wizualizacja jednej z wielu koncepcji, nad którą pracował kiedyś deweloper, a prawdziwe Supremacy wciąż czeka na ujawnienie (bądź projekt trafił do kosza). Jaka jest prawda, tego możemy się niestety nigdy nie dowiedzieć. Z drugiej jednak strony, można byłoby spodziewać się, że tacy weterani darmowych gier sieciowych jak Riot Games prędzej czy później upomną się o swój kawałek tortu, jakim są zyskujące na popularności komputerowe karcianki.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej