Cykl Assassin's Creed porzuca numery w tytułach kolejnych odsłon
Firma Ubisoft poinformowała, że zeszłoroczne Assassin’s Creed IV: Black Flag to ostatnia odsłona cyklu, która posiadać będzie numer w tytule. Nazwy kolejnych gier z tej marki wybierane będą wyłącznie w oparciu o fabularne szczegóły kampanii.
Za półtora miesiąca firma Ubisoft wypuści na rynek Assassin’s Creed: Unity oraz Assassin’s Creed: Rogue. Żadna z tych produkcji nie posiada numeru w tytule. Okazuje się, że dla całej marki jest to od teraz sytuacja permanentna i wydawca nie ma w planach żadnych kolejnych odsłon z cyframi w nazwie. Oznacza to, że zeszłoroczne Assassin’s Creed IV: Black Flag było ostatnią częścią zatytułowaną w stary sposób. Informacje te pochodzą z wywiadu, jakiego udzielił Arnaud Jamin, czyli jeden z deweloperów pracujących nad Assassin’s Creed: Unity. Zamiast tego ideą stojącą za wyborem kolejnych nazw będzie to, aby oddawały one charakter opowiadanej w kampanii historii.
Do tej pory numery dodawano do tytułów wtedy, gdy cykl zaliczał skok do innego okresu historycznego i nowego bohatera. W ten sposób Assassin’s Creed II było debiutem żyjącego w epoce Renesansu Włocha imieniem Ezio Auditore da Firenze, ale późniejsze dwie gry z jego udziałem, czyli Assassin's Creed: Brotherhood i Assassin's Creed: Revelations obyły się bez cyfr w tytule. Następnie w Assassin’s Creed III poznaliśmy Connora Kenway i przenieśliśmy się do Ameryki Północnej, podczas gdy bohaterem Assassin’s Creed IV: Black Flag był Edward James Kenway, czyli pirat szalejący na wodach XVIII-wiecznych Karaibów.
Zerwanie z tą tradycją wydaje się właściwym posunięciem w przypadku tak obszernej serii, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że jej kolejne odsłony nie koniecznie muszą być ze sobą połączone w sposób fabularny. Firma Ubisoft ma nadzieję rozwijać cykl Assassin’s Creed praktycznie w nieskończoność. Tak intensywne eksploatowanie marki ułatwia fakt, że autorzy mogą wykorzystać dowolny okres historyczny, co mocno pomaga w utrzymaniu wrażenia świeżości. Nie trudno jest sobie wyobrazić, że prędzej czy później na półki sklepowe trafiłoby np. Assassin’s Creed XV i tak wysoki numer mógłby być szkodliwy z marketingowego punktu widzenia. Nic zatem dziwnego, że wydawca postanowił zmienić sposób tytułowania kolejnych odsłon.
Przypomnijmy na koniec, że Assassin’s Creed: Unity zmierza na pecety oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Natomiast Assassin’s Creed: Rogue ukaże się w wersjach na Xboksa 360 i PlayStation 3, choć możliwa jest także edycja pecetowa. Oba tytuły trafią do sprzedaży w listopadzie tego roku