autor: Michał Jodłowski
Cyberpunk 2077 odłożony na plan dalszy. CDP Red skupia się na Wiedźminie 3
Studio CD Projekt RED obecnie skupia się na Wiedźminie 3: Dziki Gon, Cyberpunk 2077 odkładając na dalszy plan. Nie oznacza to oczywiście, że produkcja jest zagrożona, gdyż prace nad nią prowadzone są przez osobną ekipę i nadal trwają.
Jak wynika z informacji udzielonych serwisowi Gamespot przez Michała Płatkowa-Gilewskiego, szefa marketingu i PR-u w rodzimej firmie CD Projekt RED, „Redzi” obecnie całkowicie skupiają się na pracach nad ostatnią częścią wiedźmińskiej trylogii – Wiedźminie 3: Dziki Gon. Gilewski żartobliwie stwierdził, odwołując się do poniekąd kultowej powieści Podziemny krąg i jej filmowej adaptacji, że „pierwszą zasadą Cyberpunku 2077 jest nierozmawianie o Cyberpunku 2077”. Oczywiście dodał później, że Cyberpunk 2077 ma się dobrze i „jego czas nadejdzie”, zatem wielbiciele tego typu klimatów najwyraźniej mogą spać spokojnie. Kolejną ważną informacją jest fakt, że nad futurystycznym erpegiem pracuje całkowicie osobna ekipa, więc deweloperskie wysiłki włożone w Wiedźmina 3, a także związane z nimi opóźnienia premiery, nie mają, przynajmniej teoretycznie, wpływu na produkcję drugiego dużego tytułu.
O Cyberpunku 2077 tak naprawdę nie wiemy wiele, choć zważywszy na skromny, aczkolwiek zacny dorobek studia CD Projekt RED, jest to projekt interesujący. Z dotychczas ujawnionych informacji wynika, że będzie to gra cRPG z elementami sandboksowymi i wymieszanymi trybami pierwszo- i trzecioosobowym. Nie zabraknie w niej również trybu wieloosobowego, choć produkcji daleko ma być do multiplayerowej strzelanki. W kwestii polskiej wersji językowej twórcy mają całkiem ciekawe podejście, o czym szerzej napisaliśmy w Serwisie Informacyjnym.
Interesujący jest również fakt, że Mike Pondsmith – twórca uniwersum i systemu Cyberpunk – współpracuje z „Redami” przy produkcji ich gry. Kooperacja ta skupia się na takich aspektach, jak świat przedstawiony i mechanika powstającego tytułu.
Po znakomitym Deus Ex: Bunt Ludzkości – prequelu do legendarnego Deus Ex i słabszego Deus Ex: Invisible War – Cyberpunk 2077 z pewnością ma duże szanse trafić na podatny grunt. Choć nie jesteśmy w stanie podać nawet orientacyjnej daty premiery, to mówi się, że docelowymi platformami sprzętowymi będą komputery osobiste oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Grę zapowiedziano w maju 2012 roku i od tamtej pory niestety nie rozpieszczano nas szczególnie informacjami o owym tytule.
Cyberpunk to system RPG typu pen ‘n’ paper, czyli najprościej mówiąc: rozgrywany przy użyciu kartki, ołówka, kości oraz mnóstwa wyobraźni. Pierwsza edycja zadebiutowała w 1988 roku i przenosiła graczy do fikcyjnego roku 2013 (jak widać, nie było tak źle). Dwa lata później ukazała się druga (Cyberpunk 2020), a w 2005 trzecia (Cyberpunk V3.0) wersja owego settingu. Autorem każdego z nich jest Mike Pondsmith. Zgodnie z cyberpunkową konwencją, wydarzenia rozgrywają się we względnie niedalekiej przyszłości, a w wykreowanym przez autora świecie ogromne znaczenie odgrywają mega-korporacje, natomiast postęp technologiczny stał się zarówno zbawieniem, jak i przekleństwem dla ludzkości.