autor: Łukasz Szliselman
Crysis i Crysis 2 bez multiplayera na PC od 31 maja
31 maja 2014 roku serwery pecetowych wersji gier Crysis i Crysis 2 zostaną zamknięte. W związku z wyłączeniem usługi GameSpy, obie produkcje studia Crytek utracą komponent multiplayer, choć nadal będzie się dało grać w trybie solowym. Edycje konsolowe pozostaną nietknięte.
Mamy złe wieści dla fanów wieloosobowych starć żołnierzy odzianych w futurystyczne nanokombinezony. Studio Crytek poinformowało, że z dniem 31 maja 2014 roku serwery pecetowych wersji gier Crysis i Crysis 2 zostaną zamknięte. Oznacza to, że za około półtora miesiąca rozgrywka multiplayer w obu FPS-ach niemieckiego dewelopera (w tym w Crysis Wars) będzie niemożliwa – a przynajmniej, jeśli chodzi o wydania na komputery osobiste, gdyż edycje na PlayStation 3 i Xboksa 360 pozostaną nietknięte. Jak zapewniają twórcy, pecetowcy nadal będą mogli bez przeszkód bawić się w trybie solowym.
Jest to bezpośrednim następstwem planowanego wyłączenia usługi GameSpy, obsługującej setki multiplayerowych produkcji. Część gier zostanie przeniesiona na nowe serwery, jednak pozostałe, w tym dwie pierwsze odsłony serii Crysis, zupełnie utracą komponenty wieloosobowe. Uratowane zostaną m.in. tytuły wydane przez firmę Activision, a także pierwsze odsłony cyklu Battlefield. Wciąż jednak niepewny jest los wielu innych produkcji. Część z nich wymieniliśmy kilka dni temu w tym newsie.
Pierwsza odsłona serii pierwszoosobowych strzelanin Crysis ukazała się w 2007 roku wyłącznie na PC (później doczekała się również edycji konsolowych). Produkcja oferowała zarówno kampanię dla jednego gracza, jak i tryb multiplayer. Ten ostatni został dość mocno rozbudowany w wydanym rok później pecetowym dodatku Crysis: Warhead, do którego dołączano samodzielne Crysis Wars, zawierające trzy warianty wieloosobowej rozgrywki. W nanokombinezony wskoczyliśmy ponownie w 2011 roku, wraz z premierą Crysis 2. Podobnie jak poprzednio, tu również mogliśmy się bawić zarówno sami, jak i z innymi graczami przez Internet. Trzecia część serii zadebiutowała w zeszłym roku – na razie serwery gry nie są w żaden sposób zagrożone.